Dwie największe polskie partie polityczne zapłaciły już ponad 10 mln zł za reklamę w serwisach należących do Alphabetu (Google, YouTube) i Mety (Facebook i Instagram).
Informuje o tym w czwartek Rzeczpospolita. Najwięcej wydaje Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, a wielkim wygranym jest Alphabet – wynika z raportu Fundacji im. Stefana Batorego na podstawie danych firmy Sotrender, cytowanego przez gazetę.
Dotąd opublikowano trzy takie raporty poświęcone wydatkom na reklamę komitetów wyborczych, przebadano cztery platformy należące do Alphabetu i Mety.
Intensywna końcówka kampanii wyborczej
PiS łącznie wydał 6,2 mln złotych na kampanię wyborczą, z czego 4,2 mln trafiło do YouTube. Natomiast wydatki największej partii opozycyjnej sięgają 3,5 mln zł, podaje Rzeczpospolita. Nowa Lewica za reklamy zapłaciła około 1,21 mln (większość w serwisach Mety), Trzecia Droga – 0,6 mln, Konfederacja – 0,2 mln, a Bezpartyjni Samorządowcy – 0,3 mln.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
Największe zasięgi wygenerowały reklamy KO (łącznie 128 mln wyświetleń), a po piętach deptał im PiS (118 mln) – dodaje dziennik.
Czytaj także:
- Podwyżki dla nauczycieli to temat numer jeden po wyborach. Obiecują je niemal wszystkie partie
- To najmniej merytoryczna kampania wyborcza. „Polacy cierpią na syndrom sztokholmski” [WYWIAD]
- Polacy lubią korzystać ze sztucznej inteligencji. Ale niektórzy boją się, że stracą przez nią pracę
- Polska i Niemcy, czyli kto na kim zarabia. Wyborcza retoryka kontra rachunek zysków i strat