Brytyjski dziennikarz i publicysta Roger Boyes na łamach dziennika The Times w oparciu o barwne przykłady skomentował obecną politykę socjalną polskiego rządu.
Boyes zachęca nas do wyobrażenia sobie Jana – sympatycznego stolarza z północnej Polski, który obecnie mieszka na zachodnich przedmieściach Londynu.
Jest on typowym nowoczesnym, otwartym, świeckim Polakiem, który w zeszłą niedzielę głosował na rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość, postrzeganą przez jej krytyków jako homofobiczna, mizoginistyczna platforma dla rządu o instynktach autokratycznych.
Dlaczego miałby to zrobić? Po prostu: wszedł w społeczny pakt z rządzącymi Polską, którzy zaoferowali mu i jego rodzinie bezprecedensowy poziom bezpieczeństwa.
„Sprawiają, że czuję się bezpiecznie” – mówi – „i to wystarczy w takich czasach”.
To czysta matematyka. W Londynie zarabia 600 funtów po opodatkowaniu przez sześć dni w tygodniu, wydaje 100 funtów z tego na pokój, około 200 funtów na papierosy, jedzenie i telefon. Resztę odsyła do domu, gdzie buduje dom.
Do niedawna była to standardowa formuła dla większości imigrantów z Europy Wschodniej zajmujących się handlem budowlanym. Jednak od 2015 roku, kiedy to Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego przejęła stery, zmieniło się podejście: za wszelką cenę wzbogacić się na Zachodzie.
Na tym kończymy cytowanie wywodu dziennikarza. Zastanawiamy się, czy w nocy z poniedziałku na wtorek The Times nie został przypadkiem porwany przez Telewizję Polską.
Ta informacja pojawiła się dziś rano w skrzynkach odbiorczych subskrybentów naszego codziennego newslettera 300SEKUND. Jeśli chcesz się na niego zapisać, kliknij tutaj.
Czytaj też:
>>> Jak rządy Polski i Węgier uodporniły swoje gospodarki na problemy Niemiec
>>> „Rodzina 500+” do poprawki – eksperci krytykują program i proponują zmiany