Instytucje państwowe nie zapewniły skutecznej ochrony konsumentów przed niezgodną z prawem działalnością GetBack S.A. oraz podmiotów oferujących i dystrybuujących jej papiery wartościowe – mówi najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli.
Ich działania były według NIK nieadekwatne do istoty i skali zagrożeń oraz nie w pełni rzetelne.
Szczególnie poważne zastrzeżenia kontrolerzy NIK-u mają do działań Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, który przez pierwszych pięć lat działalności firmy GetBack nie przeprowadził w niej żadnej kontroli, a także nie zidentyfikował sygnałów wskazujących na nieprawidłowości na podstawie danych udostępnianych przez sam GetBack i działających w tej spółce audytorów.
Najwyższa Izba Kontroli podkreśla, że pierwsza kontrola, która została przeprowadzona przez UNKF w firmie GetBack w lutym 2018 roku odbyła się za późno.
Zdaniem NIK-u do lutego 2018 r. KNF nie sprawowała także rzetelnego nadzoru nad towarzystwami funduszy inwestycyjnych (TFI), zobowiązanymi do nadzorowania czynności GetBack S.A.
UKNF, a także UOKiK i Komisja Nadzoru Audytowego, miały podjąć intensywne działania w celu identyfikacji rodzajów i skali naruszeń przepisów przez GetBack S.A. dopiero po zaprzestaniu obsługi zobowiązań przez tę firmę
Wątpliwości odnoszą się także do działalności Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, która miała nie sprawować nadzoru nad przygotowaniem dla Zarządu Giełdy opinii w sprawie dopuszczenia obligacji i akcji GetBack S.A. do obrotu giełdowego.
Czytaj także:
>>> UOKiK:Idea Bank złamał prawo podczas sprzedaży obligacji GetBack
>>> Afera GetBack. CBA zatrzymało kolejne 11 osób