Bundesrat, izba wyższa parlamentu Niemiec, przyjął w piątek rządowy pakiet pomocowy o wartości 750 mld euro. Pakiet zawiera szereg mechanizmów mających pomóc firmom, samozatrudnionym i pojedynczym obywatelom w radzeniu sobie ze skutkami pandemii koronawirusa.
Zakłada m.in. udzielanie gwarancji przedsiębiorstwom, które będą zmagać się z problemem płynności finansowej, oraz dokapitalizowanie spółek środkami z budżetu państwa. Na ten cel utworzono Fundusz Stabilizacji Gospodarczej o wartości 600 mld euro. Dostęp do niego będą miały tylko większe przedsiębiorstwa, zatrudniające co najmniej 250 pracowników.
Dla wszystkich firm wprowadzono ulgi podatkowe. W razie nagłej potrzeby płacenie składek może zostać odroczone. Rząd oferuje też wypłacanie wsparcia pomostowego. Koszty związane z zatrudnieniem pracowników, którzy nie mogą obecnie wykonywać swoich obowiązków, będą w 60 proc. pokrywane przez państwo.
Przedsiębiorstwa mogą też ubiegać się o kredytowanie w państwowym banku rozwoju KfW.
Dla mikroprzedsiębiorców i samozatrudnionych przygotowano 50 mld euro w formie bezzwrotnych dotacji i nieoprocentowanych pożyczek. Na kwoty 9-15 tys. euro mogą liczyć małe firmy zatrudniające do 10 pracowników.
Pakiet zawiera także hamulec czynszowy. Najemcom, którzy będą mieli problemy z uregulowaniem rachunków w konsekwencji pandemii koronawirusa, nie będzie można wypowiedzieć umowy. Rodziny o niskich dochodach będą mogły wnioskować o dodatkowy zasiłek na dziecko w wysokości 185 euro miesięcznie.
W przyjętych w piątek ustawach przewiduje się pomoc dla szpitali, m.in. do 50 tys. euro na tworzenie nowych miejsc na oddziałach intensywnej terapii i dodatek w wysokości 50 euro na każdego obsługiwanego pacjenta, który obowiązywać będzie od 1 kwietnia.
Niemiecki minister gospodarki Peter Altmaier zapowiedział w tym tygodniu, że instytucje mają być gotowe do obsługi wnioskodawców w połowie przyszłego tygodnia.
Aby sfinansować nowe instrumenty pomocy, rząd zdecydował się o zaciągnięciu nowych kredytów w wysokości 156 mld.
Pakiet został w poniedziałek zatwierdzony przez gabinet Angeli Merkel, a w środę przegłosowany przez Bundestag.