Samotność, skrajnie niska samoocena, brak poczucia sprawczości – dzieci i młodzież doświadczają kryzysu psychicznego. To przekłada się m.in. na myśli samobójcze. Uczniowie uważają, że nic nie znaczą, niczego nie potrafią i dla nikogo nie są ważni – taki obraz wyłania się z raportu „Młode głowy. Otwarcie o zdrowiu psychicznym”.
Fundacja Unaweza przygotowała raport dotyczący zdrowia psychicznego polskiej młodzieży. Danych do badania dostarczyło 184 tys. uczniów z całej Polski. Ponad połowa uczniów biorąca udział w badaniu to uczniowie szkoły podstawowej. Prawie co czwarty uczeń w trakcie wypełniania ankiety uczęszczał do liceum ogólnokształcącego. Odpowiednio 16,8 proc. stanowili uczniowie technikum zaś 2,3 proc. pozostałych osób biorących udział w badaniu to uczniowie szkół branżowych I stopnia (dawne szkoły zawodowe).
Wyniki ankiet są zatrważające.
Ponad połowa młodych osób odczuwa brak motywacji do działania. 28 proc. nie ma chęci do życia. Jedna trzecia zgłosiła kłopoty w nauce. Co trzeci młody człowiek czuje się samotny. 1 na 3 badanych osób ma problemy ze snem. 32,5 proc. nie akceptuje tego, kim jest i jak wygląda.
Zachowania autodestrukcyjne
Jak wynika z opracowania, wielu młodych ludzi zachowuje się autodestrukcyjnie. Co to oznacza w praktyce? Prawie połowa uczniów objada się lub głodzi. Co trzeci przegląda w sieci materiały prezentujące przemoc. Co piąty uczeń ogląda pornografię.
Wszystko to wpływa na kryzys psychiczny, jakiego doświadcza młodzież. Czterech na dziesięciu uczniów myślało o podjęciu próby samobójczej. Prawie 42 proc. badanych przyznało, że w ich najbliższym otoczeniu ktoś mówił o samobójstwie, podjął próbę samobójczą lub odebrał sobie życie.
Zobacz też: Gniew, stres, smutek: oto kraje z najwyższym poziomem negatywnych emocji. Jak wypada Polska?
Jeszcze gorzej jest z samooceną. Niemal połowa młodych badanych to osoby o skrajnie niskiej samoocenie. Co drugi uczeń czasami czuje się bezużyteczny. Dwóch na trzech uczniów chciałoby mieć więcej szacunku do samego siebie. Jeden na trzech ankietowanych nie lubi siebie. Co 4 młody człowiek uważa, że jest mniej wartościowy od innych ludzi.
Jednocześnie prawie 70 proc. uczniów nigdy nie korzystało ze wsparcia psychologa ani w szkole, ani poza szkołą. Dlaczego? Ponieważ młodzi nie wierzą, że takie wsparcie może być skuteczne. Nie wierzą również w to, że psycholog dochowa tajemnicy. Ogólnie co drugi uczeń deklaruje, że nie ufa innym osobom.
Dlaczego tak się dzieje?
– Aktualny system edukacji w Polsce nie wspiera wystarczająco kluczowych kompetencji, ważnych dla rozwoju motywacji, sprawczości i właściwej samooceny. Z tego powodu nie może przyczyniać się do zdrowego rozwoju poznawczego, emocjonalnego i społecznego dzieci i młodzieży – oceniają autorzy badania.
Jak pomóc młodzieży? Trzeba zacząć od rodziców i pedagogów
– Rodzice w Polsce mają ogromne braki w rozumieniu źródeł problemów własnych dzieci i sposobów ich pokonywania, a w skrajnych przypadkach potrafią oni zachowywać się w sposób drastycznie krzywdzący. To niezwykle istotny problem, bowiem w chwilach trudnych, aż 53,2 proc. uczniów szuka wsparcia u swoich rodziców – dlatego ich właściwe przygotowanie do udzielania wsparcia emocjonalnego własnym dzieciom pozostaje kluczowym zadaniem profilaktycznym – czytamy w opracowaniu.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Należy też wzmocnić rolę pedagoga szkolnego w zakresie indywidualnej pracy z uczniami.
– Istotne jest, by pedagog miał przestrzeń na poznanie ucznia, jego sytuacji, zasobów oraz zbudowanie bezpiecznej relacji w myśl zasady: „Pedagog szkolny jest dla każdego” – uważają analitycy.
Potrzebnym rozwiązaniem jest także wprowadzenie testów przesiewowych w kierunku depresji na terenie placówek oświatowych. Warto również upowszechniać zasady pierwszej pomocy emocjonalnej, która tak samo jak pierwsza pomoc przedmedyczna może uratować czyjeś życie. Dlatego zdaniem ekspertów należy w większym stopniu informować o miejscach i telefonach, gdzie można otrzymać bezpłatne wsparcie w kryzysie psychicznym. Najważniejsze jednak w pierwszej pomocy emocjonalnej jest zorientowanie się w powadze sytuacji i rozpoczęcie interwencji tak szybko, jak to tylko jest możliwe.
Dzieci i młodzież mogą uzyskać pomoc korzystając np. z telefonów zaufania.
116 111 – Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę
800 12 12 12 – Rzecznik Praw Dziecka
22 484 88 04 – Telefon Zaufania Młodych Fundacja ITAKA – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
Polecamy:
- Wzrosły zaległości w systemie oświaty. Większość z nich muszą pokryć byli uczniowie
- Spadł poziom nauczania podczas pandemii – mówią uczniowie i studenci
- Nauka poprzez eksperyment: polscy uczniowie zbadają jakość powietrza w swojej okolicy
- Ponad 200 tys. komputerów ma trafić do uczniów z terenów popegeerowskich