Związek Banków Polskich (ZBP) spodziewa się wzrostu pozwów w wyniku orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie C-520/21 dotyczącej korzystania z kapitału po unieważnieniu umowy kredytowej kredytów w CHF. Nie spodziewa się jednak, aby był on drastyczny, poinformował prezes ZBP Tadeusz Białek.
– Oczekujemy wzrostu liczby pozwów w wyniku orzeczenia TSUE, ale nie spodziewamy się, by był to wzrost drastyczny. Według ostatnich dostępnych nam danych wiemy o złożeniu 126 tys. pozwów. Do tego trzeba doliczyć kilka tysięcy pozwów, które już zostały złożone, ale nie dotarły jeszcze do banków – powiedział prezes ZBP podczas telekonferencji z dziennikarzami.
Czytaj także: Banki nie odpuszczają frankowiczom. Ujawniają nowy pomysł na walkę w sądach
Podkreślił, że banki będą preferowały drogę ugodową. Według podanych przez niego informacji, do końca marca zawarto 60 tys. ugód.
– Ten proces się rozwija. Tylko w pierwszym kwartale liczba zawartych ugód wzrosła o 1/3 – powiedział Białek.
ZBP w swoich symulacjach zakłada, że pozwy złoży 75 proc. posiadaczy kredytów frankowych i 25 proc. tych, którzy kredyty już spłacili.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
15 czerwca przed TSUE zapadł wyrok, który uznaje, że prawo Unii Europejskiej nie pozwala bankom na uzyskanie tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby konsumenci uzyskali od banków wynagrodzenie za to, że bank korzystał z wpłaconych przez nich pieniędzy.
Polecamy:
- Frankowej epopei ciąg dalszy. Prawnicy: w sporze o waloryzację kapitału pomoże kolejny wyrok TSUE
- Specjalny podatek dla frankowiczów od wygranej w sądzie? Wiceminister finansów wyjaśnia
- Wyrok TSUE, na który czekali frankowcy. Znamy rozstrzygnięcia z 15 czerwca