Bogate kraje i prywatni pożyczkodawcy uwikłali mocno zadłużone narody w sieć uzależnienia od paliw kopalnych. Presja na wywiązanie się ze zobowiązań dłużnych skłania uboższe kraje do inwestowania w projekty związane z paliwami kopalnymi, co jeszcze bardziej pogłębia kryzys klimatyczny, któremu starają się zaradzić.
Badanie, przeprowadzone przez organizację Debt Justice i jej partnerów w krajach dotkniętych kryzysem, podkreśla pilną potrzebę zmiany w globalnych praktykach pożyczkowych.
Pomimo różnych zobowiązań podjętych w ostatnich latach przez wielostronnych i dwustronnych pożyczkodawców, aby zaprzestać inwestowania w paliwa kopalne w krajach Globalnego Południa, wielu z nich nadal finansuje projekty związane z takimi paliwami, często poprzez pożyczki. A to zwiększa i tak już wysokie zadłużenie i uzależnia pożyczkobiorców od kopalin.
Z danych przytaczanych przez Debt Justice wynika, że w latach 2020-2022 Bank Światowy przeznaczał średnio 1,3 mld dol. rocznie na finansowanie paliw kopalnych, z czego co najmniej 67 proc. na gaz. Dzieje się tak pomimo tego, że instytucja twierdzi, że przestała inwestować w wydobycie ropy i gazu w 2019 r.
Organizacja podaje, że spośród krajów największymi fundatorami finansowania paliw kopalnych w krajach globalnego Południa były Stany Zjednoczone, Chiny i Japonia. Finansowanie w latach 2000-2018, jakiego udzieliły na projekty związane z paliwami kopalnymi znacznie przewyższały wartość środków przeznaczonych na technologie odnawialne.
Co wspólnego ma zadłużenie i uzależnienie od paliw kopalnych?
Zadłużenie krajów globalnego Południa wzrosło o 150 proc. od 2011 roku, a 54 kraje zmagają się z kryzysem zadłużenia – wynika z raportu.
Autorzy wyliczają, że bez odpowiedniego finansowania i wsparcia w ciągu najbliższych dziesięciu lat kraje Afryki Subsaharyjskiej będą musiały zaciągnąć dodatkowe 996 miliardów dolarów długu. Byłby to wzrost o 50 proc. w stosunku do obecnego poziomu zadłużenia jako procent PKB tych krajów.
Czytaj też: Bogactwo ma się świetnie. Nieco ponad 1% populacji kontroluje połowę światowego majątku
Konsekwencją takiego zadłużenia jest to, że kraje te wydają pięć razy więcej na spłatę długów niż na walkę z kryzysem klimatycznym, w którym się znalazły. Długi zaciągnięte na rozwój gospodarczy zmuszają te kraje do uzależnienia od paliw kopalnych.
Mozambik nie może uwolnić się od gazu
Jednym z krajów, który doświadcza tego zjawiska jest Mozambik.
Zadłużenie tego kraju zwiększyło się przez pożyczki uzyskane od londyńskich banków w 2013 r. bez zgody parlamentu, w oparciu o prognozy przychodów z odkrycia złóż gazu – wynika z raportu. Kiedy ceny ropy i gazu gwałtownie spadły w latach 2014-2016, Mozambik pogrążył się w kryzysie zadłużenia.
Reakcja międzynarodowych pożyczkodawców tylko pogorszyła sytuację. Proponowane rozwiązania uzależnione są od spłaty pożyczek z przyszłych dochodów z gazu. Utrwala to błędne koło, w którym dług zaciągnięty na paliwa kopalne ma zostać spłacony paliwami kopalnymi.
Spłata zadłużenia ważniejsza od transformacji energetycznej
Inny kraj obciążony długiem, który znalazł się w podobnej sytuacji to Surinam. Kiedy nie był w stanie spłacić długu w 2020 r. kraj zawarł umowę, na mocy której prawie 30 proc. dochodów z ropy naftowej zostało przekazane wierzycielom do 2050 roku. Umowa ta skutecznie przedkłada spłatę wierzycieli nad długoterminowymi zobowiązaniami klimatycznymi.
Z kolei, sytuacja w jakiej znalazła się Argentyna obrazuje utratę suwerenności krajów, z jaką borykają się państwa dążące do odejścia od paliw kopalnych. W celu obsługi swojego zadłużenia Argentyna została zmuszona do dofinansowania firm zajmujących się paliwami kopalnymi, wspierania inicjatyw szczelinowania (czyli zwiększania odwiertów) , a nawet wstrzymywania projektów związanych z energią odnawialną – wynika z raportu.
Kraje dotknięte podobym problemem to Czad, Uganda i Ghana.
To nie tylko utrudnia zrównoważony rozwój, ale także sprawia, że kraje stają podporządkowane wierzycielom oraz zanieczyszczającym źródłom energii, z których powinno się rezygnować.
W raporcie zaznaczono także, że kraje dotknięte zmianami klimatu potrzebują większego dostępu do dotacji, aby poradzić sobie z następstwami klęsk żywiołowych. Niestety, wiele z oferowanych pomocy finansowych ma formę pożyczek, co pogłębia zadłużenie.
Zobacz także: Świat musi znaleźć pieniądze na ratowanie lasów. Inaczej trudno będzie chronić klimat
Kwestie zadłużenia i zależności od paliw kopalnych podkreślają pilną potrzebę zmian. Autorzy raportu podkreślają, że umorzenie długów, w szczególności długów związanych z paliwami kopalnymi, jest kluczowym krokiem do uwolnienia się od tego destrukcyjnego cyklu. Bogatsze kraje i prywatni pożyczkodawcy ponoszą moralną odpowiedzialność za podjęcie działań w kierunku globalnej transformacji energetycznej.
Przedkładając zrównoważony rozwój nad krótkoterminowe zyski, świat może zacząć dążyć do przyszłości wolnej od spowodowanego zadłużeniem uwięzienia w paliwach kopalnych.
Czytaj także:
- Czysta energia wypiera paliwa kopalne. MAE: W kilka lat popyt na ropę przestanie rosnąć
- Prawie 2 biliony dolarów na OZE. Świat wydaje na czystą energię więcej niż na paliwa kopalne
- Problemy zielonej transformacji w Europie. Brak fachowców hamuje inwestycje
- Zielona transformacja napędza popyt na surowce krytyczne. Rynek podwoił się w ciagu pięciu lat
- Nierówności na świecie jak za czasów kolonialnych. W Polsce rosną wyjątkowo szybko
- Jak pokonać biedę i zmniejszyć nierówności. Noblista: Niech bogaci płacą 70% podatku
- Nowy miliarder co 26 godzin. Dlaczego nierówności rosną w USA i na całym świecie