Pandemia na świecie postępuje – w niedzielę wykryto pierwsze od 10 dni zakażenia w Chinach, a w Europie kolejne kraje wprowadzają coraz ostrzejsze ograniczenia.
Ekonomiści ING wskazują, że sytuacja epidemiczna jest coraz bardziej dramatyczna w Stanach Zjednoczonych i Europie, natomiast ustabilizowała się w Ameryce Południowej.
Niepokojące jest jednak to, że w niedzielę wykryto jednak pierwsze od 10 dni nowe przypadki koronawirusa w Chinach kontynentalnych, a konkretnie 137 nowych bezobjawowych przypadków w Kaszgarze, na północnym zachodzie Chin.
Europa się zamyka
Ekonomiści nie mają wątpliwości, że sytuacja epidemiczna wymyka się spod kontroli w Europie, rządy wprowadzają są coraz ostrzejsze ograniczenia.
„Rząd Hiszpanii ogłosił w niedzielę stan zagrożenia epidemicznego w całej Hiszpanii, docelowo do kwietnia 2021. Decyzję musi zatwierdzić parlament. Nowe obostrzenia obejmują m.in. zakaz wychodzenia z domów pomiędzy godz. 23 a 6. Dzień wcześniej kolejne restrykcje wprowadziły wspólnoty autonomiczne Walencji, Asturii oraz Madrytu” – wyliczają ekonomiści ING.
Wskazują również na Włochy, w których w niedzielę znów padł dobowy rekord zachorowań (21 tys.). Od poniedziałku gastronomia będzie czynna tylko do godz. 18, zamknięte zostaną punkty rozrywki (kina, teatry, siłownie, baseny itd.).
Natomiast na Słowacji w weekend przeprowadzono powszechne testy na koronawirusa z udziałem wojska. Wczoraj liczba nowych przypadków przekroczyła barierę 3 tys.
Również w Polsce rząd zaostrzył restrykcje – od soboty cały kraj funkcjonuje jako czerwona strefa.