Co to są emerytury stażowe? Czym propozycja wyborcza PiS różni się od porozumienia w sprawie emerytur, jakie rząd zawarł z Solidarnością? Czy wiek emerytalny będzie rzeczywiście obniżony? Wyjaśniamy, na czym polegają możliwe zmiany w systemie emerytalnym.
Na wrześniowej konwencji programowej Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało wprowadzenie emerytur stażowych. Jak wynika z programu partii rządzącej, mają one zacząć obowiązywać „po uporaniu się z kryzysami związanymi z pandemią i wojną”.
Z tego tekstu dowiesz się:
- kto mógłby skorzystać z emerytury stażowej;
- jakie warunki trzeba spełnić, żeby otrzymać świadczenie;
- ile dostaną osoby, które przejdą na „stażówki”;
- czy do emerytur stażowych można dorabiać;
- kiedy „stażówki” zostaną wprowadzone;
- ile to wszystko będzie kosztowało.
Kogo dotyczą emerytury stażowe?
Emerytury stażowe pozwalają na wcześniejszą rezygnację z pracy. Pod warunkiem, że przepracowaliśmy określoną liczbę lat. Nie trzeba czekać do osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, który obecnie wynosi 60 lat dla kobiet oraz 65 lat dla mężczyzn.
W przypadku emerytur stażowych kobiety musiałyby przepracować 38 lat a mężczyźni 43 lata.
Jeżeli kobieta zaczyna pracę w wieku 20 lat, będzie mogła przejść na emeryturę jako 58-latka. Jeżeli mężczyzna zaczyna pracę mając 20 lat, może zacząć cieszyć się jesienią życia w wieku 63 lat. W obydwu przypadkach jest to o 2 lata szybsze przejście na emeryturę w porównaniu z obecnie obowiązującym powszechnym wiekiem emerytalnym. Ma ono być możliwością a nie obowiązkiem.
Tym samym Prawo i Sprawiedliwość wybrało opcję pośrednią pomiędzy tym, co proponowali „Solidarność” i prezydent Andrzej Duda.
Wcześniejsze propozycje
Projekt ustawy dotyczący emerytur stażowych złożyli związkowcy z „Solidarności” pod koniec 2021 r. „Solidarność” chciała, aby z wcześniejszych emerytur kobiety mogły korzystać po 35 latach pracy, zaś mężczyźni po 40 latach.
Dodatkowym warunkiem był zgromadzony kapitał emerytalny. Musiałby on pozwolić na wypłatę świadczenia w wysokości co najmniej najniższej emerytury. „Stażówki” dotyczyłyby osób gromadzących składki, zarówno w ZUS, jak i w KRUS. Trzeba więc pilnować, żeby umowy były legalne i oskładkowane. Przyjmowanie kopert pod stołem oddala od możliwości skorzystania z emerytur stażowych.
Alternatywny projekt w sprawie emerytur stażowych złożył prezydent Andrzej Duda. W tym przypadku emerytura stażowa miałaby przysługiwać ubezpieczonym, którzy „wykażą się odpowiednio długim okresem ubezpieczeniowym – składkowym i nieskładkowym, wynoszącym w przypadku kobiet – 39 lat oraz w przypadku mężczyzn – 44 lata”.
Dobrowolność i możliwość dorabiania
Jakie inne zapisy znajdziemy w projekcie dotyczącym emerytur stażowych? Program Prawa i Sprawiedliwości nie podaje zbyt wielu szczegółów, mowa w nim tylko o tym, że rozwiązanie miałoby zostać przyjęte w ciągu kolejnej kadencji Sejmu. A same emerytury stażowe byłyby dobrowolne. Każdy, kto chciałby pracować dłużej, mógłby dalej powiększać swój kapitał w ZUS-ie.
Co z dorabianiem do emerytury stażowej? O tym w programie nie ma nic, ale starsze projekty, wobec których plan PiS ma być kompromisowy, zakładały taką możliwość. Do „stażówek” można byłoby dorabiać. Obowiązywałyby jednak limity – na takich samych zasadach, jak w przypadku pobierania wcześniejszej emerytury lub renty. Kiedy przychody są za wysokie, świadczenie byłoby zmniejszane, a nawet zawieszane.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Pomysł emerytur stażowych budzi jednak duże kontrowersje. Przede wszystkim ze względu na wysokie koszty, jakie obciążyłyby system emerytalny.
Ile to będzie kosztowało?
Ile kosztowałaby wprowadzenie w życie propozycji PiS? Nowych wyliczeń jeszcze nie ma, ale Zakład Ubezpieczeń Społecznych już raz podawał skutki wprowadzenia emerytur stażowych w poprzednio proponowanych wariantach. Które przecież aż tak bardzo od propozycji rządzącej partii się nie różnią.
ZUS policzył, że jeżeli 100 proc. uprawnionych skorzystałoby z możliwości przejścia na emeryturę stażową szacowany negatywny efekt dla budżetu państwa w latach 2022-2040 wyniósłby 159 mld zł, zaś w przypadku gdyby tylko 50 proc. skorzystało z tej możliwości, wynik ten zamknąłby się kwotą 79,6 mld zł.
W pierwszych 10 latach obowiązywania rozwiązań koszty byłyby największe i mogłyby sięgać nawet kilkunastu miliardów złotych rocznie (średniorocznie 8,4 mld zł przy założeniu, że 100 proc. uprawnionych skorzystałoby z emerytur stażowych).
Przy czym przedstawione przez ZUS szacunki nie uwzględniają zwiększonych wydatków z tytułu emerytur stażowych rolników, jak również wydatków związanych z tzw. 13. czy 14. emeryturą, do której byliby również uprawnieni emeryci otrzymujący emerytury stażowe.
Skorzystają głównie rolnicy
Kto skorzystałby z emerytur stażowych? Według minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg w pierwszym roku obowiązywania nowych przepisów byłoby to około 70 tys. osób.
– Szacujemy, że gdzieś około 70 tys. osób mogłoby przejść [na emeryturę stażową] – powiedziała Maląg w Radiu Zet, pytana o efekt wprowadzenia świadczenia.
To nieco mniej niż w przypadku wprowadzenia alternatywnych propozycji. Z opinii przygotowanej na zlecenie Biura Analiz Sejmowych wynikało, że ze „stażówek” w poprzednio proponowanych wariantach skorzystałoby 80-88,5 tys. osób rocznie w latach 2023-2026.
– Powyższe dane obejmą tylko osoby ubezpieczone w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Tymczasem wydaje się, iż największym beneficjentem proponowanych rozwiązań będą rolnicy oraz inne osoby podlegające ubezpieczeniu w KRUS – zwracano jednak uwagę w dokumencie.
– W przypadku projektu obywatelskiego emerytura rolnicza będzie przysługiwała również ubezpieczonemu rolnikowi, jeżeli podlegał ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu przez okres co najmniej 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. Przy założeniu, iż dana osoba podlega ubezpieczeniu od 16. roku życia proponowane rozwiązanie oznacza, iż kobieta będzie mogła przejść na emeryturę w wieku 51 lat, zaś mężczyzna w wieku 56 lat – podaje BAS.
Czy rolnicy również zyskają prawo do emerytur stażowych w wariancie zgłaszanym przez PiS? Tych szczegółów program nie podaje.
Polecamy również:
- Tyle będzie kosztowała 13. emerytura w przyszłym roku. Rząd ujawnił prognozy
- Bieda-emerytura na starość. Trzy czwarte Polaków sądzi, że wypłaty z ZUS im nie wystarczą
- Tyle wyniesie twoja emerytura. Policz ile będzie wypłacał ci ZUS [KALKULATOR]
- Nowe tablice trwania życia a emerytura. Prezes ZUS: nie trzeba się spieszyć z decyzją