Branża reklamowa ma trudności i długi z powodu niewielkiego wzrostu wydatków marek na promocję. Dane Krajowego Rejestru Długów ujawniają, że firmy z branży kreatywnej są zadłużone na ponad 118,6 mln zł, a kontrahenci są im winni niemal 126 mln zł.
Według prognoz Dentsu Global Ad Spend Forecasts, wydatki na reklamę w Polsce w tym roku zwiększą się o mniej niż 2 proc. Jednak główną przyczyną wzrostu jest inflacja cen usług medialnych, a nie wzrost aktywności reklamowej. Faktycznie, wydatki na promocję spadają według cen stałych o 0,6 proc. rok do roku.
Warunki ekonomiczne, takie jak poziom inflacji, wzrost PKB, ceny energii i decyzje klientów, wpływają na kwotę przeznaczoną na marketing i reklamę. Analizując miniony rok, który był okresem spowolnienia wzrostu w obliczu odbudowywania strat związanych z pandemią, można zauważyć wpływ tych uwarunkowań na branżę reklamową.
Czytaj także: Biedronka ukarana przez UOKiK za akcję promocyjną. Firma gotowa iść do sądu [AKTUALIZACJA]
Reklama w internecie zyskuje kosztem prasy
Według „Raportu o Rynku Reklamy i Mediów” opublikowanego przez Publicis Groupe Polska, w 2022 roku przychody w reklamie internetowej, radiowej, outdoorze i kinie rosły, podczas gdy w prasie i telewizji odnotowano spadki.
W branży reklamowej istnieją zarówno duże agencje sieciowe, jak i liczne małe firmy, w tym jednoosobowe działalności gospodarcze. Te ostatnie odpowiadają za znaczną część zadłużenia branży, wynoszącego aż 66 mln zł. Firmy z województwa mazowieckiego stanowią blisko 1/3 zadłużenia branżowego, a agencje reklamowe mają największe długi wśród wszystkich podmiotów.
Według najnowszych danych KRD zaległości mają 4103 podmioty z tego segmentu, a ich średnie zadłużenie wynosi 28,9 tys. zł. Najwięcej do oddania kontrahentom mają agencje reklamowe – 97,8 mln zł. W tej grupie jest też najwięcej dłużników – 3388. Firmy specjalizujące się w badaniu rynku i opinii publicznej muszą uregulować 8,5 mln zł, agencje public relations – 6,9 mln zł, a domy mediowe – 5,2 mln zł.
Jednym z głównych problemów branży kreatywnej są długie terminy płatności narzucane przez klientów. W efekcie agencje często muszą sięgać po zewnętrzne finansowanie, aby utrzymać płynność finansową i zapłacić podwykonawcom.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Z danych wynika, że firmy reklamowe mają do odzyskania znacznie większe kwoty niż same mają zaległości, z klientami, zwłaszcza z sektorów handlu, budownictwa i przemysłu, jako głównymi dłużnikami.
Eksperci wskazują, że w obliczu niepewności panującej na rynku, spowodowanej m.in. inflacją i sytuacją geopolityczną, branża poszukuje kreatywnych rozwiązań przy ograniczonych budżetach. Oczekuje się również większego nacisku na jakość komunikacji w celu zdobycia uwagi konsumentów i zwiększenia ich lojalności.
Polecamy również:
- UOKiK stawia zarzuty kolejnym influencerom. Ochrona przed „ukrytą reklamą”
- PZU i Iga Świątek. Ile zarobiłby ubezpieczyciel, gdyby współpraca była reklamą
- Google blokuje Russia Today i inne rosyjskie kanały. Nie mogą zarabiać na reklamach