Budowa polskich elektrowni jądrowych to potencjalne zlecenia dla wielu polskich firm. Ale najpierw krajowi przedsiębiorcy muszą pokonać jedną poważną barierę: brak doświadczenia.
To wnioski z raportu “Łańcuch wartości energetyki jądrowej w Polsce 2023”. Został on przygotowany wspólnie przez Wydział Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, Instytut Energetyki i Klub Energetyczny.
Zgodnie z już ogłoszonymi planami, w Polsce mają powstać trzy duże elektrownie jądrowe. Kilka podmiotów jest też zainteresowanych budową modułowych reaktorów SMR.
Czy w pracach przy projektowaniu i budowie wezmą udział polskie przedsiębiorstwa? Obietnica ich zaangażowania była elementem ofert składanych przez firmy zainteresowane budową “dużego atomu” w Polsce.
Podczas konferencji „Energetyka jądrowa – rozwiązania dla Polski”, która odbyła się we wrześniu 2022 roku, dostawcy technologii deklarowali potencjalny udział polskich podmiotów w projekcie na poziomie od 40 do nawet 70 proc.
Autorzy raportu przypominają, że by to było możliwe, firmom z Polski potrzebne będą kompetencje ze wszystkich etapów łańcucha wartości. Chodzi o projektowanie, budowę, eksploatację, ale i likwidację elektrowni.
Niewielkie doświadczenie
Podczas przygotowania raportu przeprowadzono ankietę wśród 17 przedsiębiorstw z Polski. Choć autorzy zastrzegają, że wyniki nie są reprezentatywne, to pokazują jednak pewien obraz sytuacji.
Tylko 4 ankietowane firmy posiadały certyfikaty i akredytacje upoważniające do udziału w projektach jądrowych. Z kolei 12 firm nie posiadało takich poświadczeń, a jedna nie udzieliła odpowiedzi.
–Nie zawsze firmy miały świadomość, że muszą się procesowi certyfikacji poddać. Niektóre firmy obawiają się ujawnienia danych i nie chcą się temu procesowi poddać – mówi wiceprezes Instytutu Energetyki Grzegorz Tchorek podczas prezentacji raportu.
Jedynie cztery firmy aplikują aktualnie o udział w ramach prowadzonych lub proponowanych inwestycji jądrowych za granicą. W odpowiedzi na pytanie o dotychczasową współpracę przy projektach jądrowych ponownie tylko 4 podmioty wykazały takie doświadczenie.
Jednocześnie aż 12 ankietowanych przedsiębiorstw nawiązało kontakt lub współpracę z dostawcami technologii jądrowych. Również w wywiadach pogłębionych respondenci informowali o dużym poruszeniu na rynku i zainteresowaniu udziałem w polskim programie jądrowym.
We wrześniu prezes Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska Bogdan Pilch wskazywał, że 80 polskich firm jest już w tej chwili przygotowanie do uczestnictwa w projekcie jądrowym.
– Kolejne 250 mogłoby uczestniczyć w projekcie po pewnym przygotowaniu. W bazie zainteresowanych firm jest ich łącznie 700 – mówił.
Obszary zarządzania
Zdaniem autorów raportu udział polskich podmiotów w projektach jądrowych nie będzie znaczący bez konkretnych działań. Wskazali oni następujące obszary zarządzania konieczne do pokonania barier:
- Zarządzanie procesem kwalifikacji przedsiębiorstw przez dostawców technologii oraz włączanie polskich podmiotów w łańcuchy dostaw kluczowych liderów technologicznych. Jedną z propozycji jest ogólnodostępny katalog procesów certyfikacyjnych.
- Zarządzanie procesem wdrażania nowych systemów zarządzania jakością, dostosowywania infrastruktury i zakupu urządzeń, uzyskiwania certyfikatów oraz akredytacji z zakresu energetyki jądrowej.
- Centralne koordynowanie kontaktów biznesowych pomiędzy wszystkimi interesariuszami. Chodzi o instytucje państwowe, dostawców technologii oraz przedsiębiorstwa i instytucje badawczo-rozwojowe.
- Organizacja szkoleń i spotkań informacyjnych, a także kampanii medialnych. Powinny one mieć na celu zachęcenie jak największej liczby firm do przeprowadzenia audytu przedsiębiorstwa i identyfikacji indywidualnych możliwości uczestnictwa w programie jądrowym.
- Dostosowanie programów i warunków kształcenia kadr do zapotrzebowania zgłaszanego zarówno przez rynek energetyki jądrowej jak i konwencjonalnej.
- Zadbanie o zastępowalność kadrową w instytutach badawczych i jednostkach badawczo-rozwojowych posiadających kompetencje w dziedzinie technologii jądrowych.
- Zadbanie o zawarcie odpowiednich zapisów w umowach z dostawcami technologii oraz generalnymi wykonawcami budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Także realizacja innych działań, które zabezpieczą minimalny udział wykorzystania urządzeń i usług wyprodukowanych w Polsce w poszczególnych obszarach inwestycji.
Oprac. Kamila Wajszczuk
Czytaj także:
- Trzecia elektrownia atomowa w Polsce. Sasin: Decyzje w najbliższych miesiącach
- Modułowe reaktory jądrowe. Wszystko co trzeba wiedzieć o SMR-ach [EXPLAINER]
- „Tak” dla elektrowni jądrowej na Pomorzu. Poparcie rośnie wśród jej przyszłych sąsiadów
- EDF: Nie rezygnujemy z inwestycji w Polsce. „Jesteśmy gotowi dalej rozmawiać z rządem” [WYWIAD]
- Westinghouse: Liczymy na wybór naszej technologii także do drugiej elektrowni jądrowej w Polsce [WYWIAD]
- Gdzie powstaną elektrownie jądrowe w Polsce. Dwie lokalizacje są już znane
- Plany budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie. KHNP rozpoczął badania terenu
- Trzy oferty budowy elektrowni jądrowej w Polsce. Co proponują Francja, Korea i USA? [EXPLAINER]