Wpływy podatkowe w drugiej połowie bieżącego roku będą „zdecydowanie lepsze”, a wykonanie budżetu po nowelizacji przebiegnie zgodnie z planem – ocenia wiceminister finansów Artur Soboń.
– Spodziewam się, że drugie półrocze będzie zdecydowanie lepsze, jeśli chodzi o wpływy podatkowe, w zakresie PIT, CIT I VAT. Mamy rzeczywiście spowolnienie gospodarcze, ale jednocześnie instytucje międzynarodowe podwyższają prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski. Spodziewam się, że po nowelizacji budżetowej, którą przeprowadzamy, będzie to całkowicie realne, by ten budżet w takim zakresie, w jakim zaplanowaliśmy, by go wykonać – powiedział Soboń w rozmowie z radiową Jedynką.
300Sekund od września w nowej odsłonie. Zapisz się już dziś na nasz codzienny newsletter.
W poniedziałek resort podał, że w budżecie państwa po czerwcu bieżącego roku odnotowano 12,68 mld zł deficytu. Miesiąc wcześniej deficyt wyniósł 20,85 mld zł.
Dochody budżetu państwa po czerwcu wyniosły 270,61 mld. To 44,8 proc. planu na cały rok 2023 zakładanego w ustawie budżetowej. Wydatki wyniosły 283,29 mld zł, czyli 42,1 proc. planu na ten rok.
Ustawa budżetowa na 2023 r. zakłada deficyt w wysokości 68 mld zł. Natomiast przyjęta przez rząd na początku czerwca nowelizacja ustawy budżetowej zakłada deficyt budżetu państwa na koniec 2023 r. nie większy niż 92 mld zł.
Czytaj także:
- Podatki w Polsce są za wysokie? To mit, bo na tle innych państw OECD jesteśmy przeciętniakiem
- Niższe rachunki za prąd to koszty dla budżetu. NBP podaje szacunki
- Polska gospodarka kaszle tytoniowym dymem. Palenie papierosów kosztuje nas miliardy złotych
- Rynek mieszkaniowy ze wzrostami sprzedaży, choć dostępnych mieszkań jest mniej