Koszt palenia papierosów dla polskiej gospodarki można szacować łącznie na ok. 92 mld zł w 2021 r. Z tego 50 mld zł to bezpośrednie koszty leczenia – ocenia prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego (PTZP) Andrzej M. Fal w ekspertyzie opublikowanej przez Biuro Analiz Sejmowych (BAS).
Dzięki wieloletnim badaniom udało się określić ilościowo ciężar ekonomiczny palenia dla społeczeństw, a także pośrednie straty. Wiążą się one ze zmniejszeniem wydajności pracy, chorobowością i śmiertelnością.
– W Polsce dostępne dane wskazują, że koszty opieki zdrowotnej związane z leczeniem chorób związanych z paleniem wynosiły około 18 mld zł rocznie w pierwszej połowie lat 2000. W tym samym okresie koszty bezpośrednie wynosiły około 15 mld zł rocznie – napisano w ekspertyzie.
– Co więcej, projekcja tych liczb na wzrost gospodarczy następnych lat pozwalała szacować koszty w roku 2021 na 50 mld zł kosztów bezpośrednich i 42 mld zł kosztów pośrednich. W przypadku kosztów bezpośrednich szacowano także na podstawie wskaźników rozwoju gospodarczego, a nie budżetu NFZ, m.in. z powodu znacznych zmian w tym budżecie w okresie pandemii – dodano.
Cztery kroki do przeciwdziałania paleniu
Palacze tytoniu tracą około 10 lat życia w porównaniu z osobami, które nigdy nie paliły.
W szczególności długotrwałe palenie przyczynia się do ryzyka ryzyka zachorowalności na nieinfekcyjne choroby przewlekłe (NCD, non-communicable diseases) oraz śmiertelności w ich przebiegu. Unikanie tytoniu znacznie zmniejsza zachorowalność.
Szczególnie dotyczy to przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), raka płuc, chorób sercowo-naczyniowych (w tym zawału i niewydolności serca) oraz udaru mózgu.
The Global Burden of Disease, międzynarodowa niezależna organizacja przedstawia kompleksowy obraz śmiertelności i niepełnosprawności w poszczególnych krajach. Określa ilościowo utratę zdrowia spowodowaną wieloma chorobami i czynnikami ryzyka. W Polsce dane GBD z 2017 r. szacują liczbę incydentów chorobowych związanych z paleniem tytoniu z powodu wymienionych jednostek wśród osób w wieku 15-79 lat na ok. 2 mln, wskazał Fal.
Jak wynika z ekspertyzy, gdyby połowa palaczy w Polsce (4 mln) zdecydowała się rzucić palenie przy użyciu środków nikotynozastępczych lub alternatyw dla papierosów, udałoby się uniknąć ok. 75 tys. przypadków zachorowań rocznie.
W efekcie dla budżetu oznaczałoby to oszczędność sięgającą ok. 26 mld zł w skali roku. Z tego zaoszczędzone koszty bezpośrednie wyniosłyby 13,97 mld zł, a zaoszczędzone koszty pośrednie (dla firm i gospodarki) – 12,75 mld zł.
300Sekund od września w nowej odsłonie. Zapisz się już dziś na nasz codzienny newsletter.
W ekspertyzie wymieniono także 4 rodzaje działań profilaktycznych, pozwalających na zmniejszenie wydatków na walkę z tym nałogiem. Profilaktyka pierwotna będzie edukować o szkodliwości palenia już od przedszkola. Ponadto profilaktyka pierwszorzędowa zwiększy ceny papierosów przez podniesienie akcyzy i zmniejszanie liczby punktów sprzedaży. Drugorzędowa jest nastawiona na całkowity zakaz reklamy i ekspozycji papierosów.
Dodatkowo w ramach profilaktyki trzeciorzędowej będą redukowane szkody u nałogowych palaczy. Chodzi tu o zastępowanie papierosów produktami o niższej szkodliwości (podgrzewacze tytoniu, e-papierosy i saszetki nikotynowe). Celem takiego działania jest minimalizacja ryzyka zachorowania i zgonu.
Czytaj także:
- Rynek mieszkaniowy ze wzrostami sprzedaży. Choć dostępnych mieszkań jest mniej
- Polska wolna od tytoniu już za kilka lat? Nic bardziej mylnego. GIS dementuje
- Dziesięć boisk na minutę. W takim tempie świat traci lasy, mimo politycznych deklaracji
- Komisja Europejska chce się włączyć w rozwój metaverse. Ale ten koncept umiera