Studio CD Projekt Red ogłosiło wprowadzenie sześciodniowego tygodnia pracy do momentu premiery zapowiedzianej na listopad gry Cyberpunk 2077, pisze Bloomberg.
Do tej pory producent utrzymywał, że nie zamierza zwiększać wymiaru czasu pracy swoich pracowników w celu dotrzymania premiery tytułu.
Firma w tym roku już dwukrotnie przekładała premierę gry Cyberpunk 2077. Wyczekiwany na całym świecie tytuł, w którym głosu jednej z postaci użycza popularny aktor Keanu Reeves, pierwotnie miał się ukazać w kwietniu 2020 roku. W styczniu podjęto jednak decyzję o przesunięciu daty wypuszczenia tytułu na wrzesień.
W czerwcu pojawiła się kolejna wiadomość o przesunięciu premiery Cyberpunk 2077, tym razem o dwa miesiące, do 19 listopada 2020 r.
„Począwszy od dziś całe studio pracuje na podwyższonych obrotach. To oznacza typową ilość pracy w trakcie tygodnia i dodatkowo w jeden dzień weekendu” – napisał w cytowanej przez Bloomberga wiadomości do swoich pracowników szef CD Projekt Red Adam Badowski.
„Biorę na siebie całą negatywną reakcję, jaką może wywołać ta decyzja. Zdaję sobie sprawę, że stoi ona w sprzeczności z naszymi zapowiedziami i moim osobistym przekonaniem. Wcześniej podjęliśmy już jednak wszystkie inne działania zmierzające do rozwiązania tego problemu” – dodał.
