Ceny mieszkań zaczęły spadać. To dlatego, że na rynek nieruchomości mocno działają podwyżki stóp procentowych.
Jak wynika z raportu Expandera i Rentier.io, w czerwcu ceny mieszkań zaczęły spadać. Spadki pojawiły się w 11 z 17 badanych przez firmy miast. Przeanalizowano ponad 36 tys. ofert.
Do tego w niektórych z miejscowości spadki cen są naprawdę spore. W Częstochowie, w ciągu zaledwie miesiąca, mieszkania potaniały o 10 procent. Duży spadek odnotowano także w Sosnowcu. Tam ceny spadły o 7 procent w ujęciu miesięcznym.
I tak jest drożej
W czerwcu niższe ceny miesiąc do miesiąca zaobserwowano także w Warszawie, Krakowie Gdańsku i Wrocławiu. Nadal znacząco rosły ceny w Lublinie – o 4 proc. miesiąc do miesiąca.
Ale spadki odnotowane w czerwcu nie oznaczają, że mieszkania są już tańsze, niż kiedyś. W porównaniu do poziomu przed rokiem, ceny są wciąż wyższe we wszystkich badanych miastach – podają autorzy raportu. To dlatego, że mieszkania tak bardzo podrożały w ostatnich latach.
Najmocniej widać to w Szczecinie. Tam nieruchomości w czerwcu były o 21 proc. droższe rok do roku. Dużo drożej niż w czerwcu 2021 roku jest też w Poznaniu (wzrost 18 proc. w ujęciu rocznym), Rzeszowie (16 proc.) i Wrocławiu (16 proc.).
Najmniejszy roczny wzrost odnotowano w Sosnowcu i Katowicach. Ceny są tam o 6 proc. wyższe niż przed rokiem.
Stopy procentowe kształtują rynek
Główną przyczyną spadku cen jest wzrost stóp procentowych – wskazują Expander i Rentier.io. Wzrost oddziałuje na rynek nieruchomości na wiele sposobów.
Po pierwsze powoduje, że kredyty hipoteczne są znacznie droższe i trudniej dostępne, niż kiedyś. To mocno ogranicza popyt ze strony osób, które chciałyby kupić mieszkanie dla siebie, do zamieszkania.
– Wyższe koszty kredytu zmuszają też część kredytobiorców, którzy nie mogą sobie poradzić ze spłatą rat, do sprzedaży mieszkania. Szczególnie dotyczy to tych, którzy nie mogą skorzystać z ustawowych wakacji kredytowych – piszą autorzy raportu.
Do tego wyższe stopy procentowe ograniczają popyt inwestycyjny:
– Na lokatach bankowych czy obligacjach można bowiem uzyskać obecnie podobne lub nawet wyższe zyski niż te, jakie przynosi inwestycja w mieszkanie na wynajem. To może się jednak zmienić, ponieważ stawki najmu znacząco rosną. Jeśli dodatkowo w najbliższych miesiącach będzie kontynuowany trend spadku cen mieszkań, to opłacalność takich inwestycji zdecydowanie wzrośnie.
Jak wskazują analitycy Expandera i Rentier.io, w kolejnych tygodniach i miesiącach sytuacja na rynku znowu może ulec zmianie. To dlatego, że ze względu na mechanizm wyliczania stawki WIBOR, kredyty przestały obecnie drożeć; co może jednak się niedługo zmienić. Niższe są też marże banków.
Na rynku pojawiła się też pierwsza bankowa oferta kredytu bez wkładu własnego z gwarancją Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). A od 29 lipca będzie można wnioskować o wakacje kredytowe, które ułatwią spłatę zobowiązań niektórym posiadaczom hipotek.
Polecamy też:
- PKO BP: Wakacje kredytowe będą kosztować miliardy. Pozwy od frankowiczów też pogorszą wynik
- Mieszkanie bez wkładu własnego – kto będzie mógł skorzystać z programu i w którym mieście o to najłatwiej?
- Nowy wskaźnik zamiast WIBOR opóźniony? Rzecznik rządu mówi o rozmowach z bankami
- Zaskakująca decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Ale rata kredytu i tak wzrośnie
- Kredyty hipoteczne w odwrocie. Coraz mniejsza zdolność kredytowa i rosnące raty wystraszyły klientów
- Mieszkania na sprzedaż: coraz mniej nowych budów