Parlament Europejski przegłosował wniosek o zmianę traktatów i reformę instytucjonalną Unii, przy zwiększeniu roli Parlamentu Europejskiego i osłabieniu roli Rady, ograniczeniu prawa veta oraz przekazaniu części kompetencji przysługujących obecnie na poziomie państw narodowych na poziom UE.
Projekt zmian poparło 291 europosłów, przeciw było 274, od głosu wstrzymało się 44.
Projekt zmian zakłada zwiększenie roli Parlamentu i wybór przewodniczącego Komisji Europejskiej przez Parlament oraz ustanowienie wyłącznych kompetencji Unii w zakresie środowiska, a także zwiększenie tych kompetencji w zakresie spraw zagranicznych, obronnych, energii, infrastruktury transgranicznej oraz wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości.
Zobacz też: Polska straci suwerenność? Tłumaczymy na czym ma polegać reforma traktatów UE [EXPLAINER]
Planowane jest też wprowadzenie ogólnounijnego mechanizmu referendalnego.
Zmiany w organach UE
Celem jest wprowadzenie dwuizbowego systemu, który wzmocniłby rolę obecnego Parlamentu i zmienił mechanizmy głosowania w Radzie, zwiększenie liczby decyzji podejmowanych w drodze głosowania większością kwalifikowaną (QMV) i w drodze zwykłej procedury ustawodawczej (OLP).
Zgodnie z propozycją Parlament uzyskałby pełnoprawne prawo inicjatywy ustawodawczej i stałby się współprawodawcą długoterminowego budżetu UE.
Europosłowie wzywają także do odwrócenia obecnych ról Rady i Parlamentu w wyborze przewodniczącego Komisji Europejskiej (która zostałaby przemianowany na „Europejski Organ Wykonawczy”), w wyniku czego Parlament w przyszłości mianowałby przewodniczącego Komisji, a Rada Europejska zatwierdzałaby go.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Celem jest także umożliwienie przewodniczącemu Komisji wyboru jej członków w oparciu o preferencje polityczne, przy jednoczesnym zapewnieniu równowagi geograficznej i demograficznej.
W projekcie wezwano do wprowadzenia mechanizmu ogólnounijnych referendów w sprawach istotnych dla działań i polityk Unii (w tym zatwierdzania propozycji reformy Traktatu) oraz do wzmocnienia istniejących mechanizmów partycypacyjnych.
Zmiany w kompetencjach
Eurodeputowani chcą ustanowienia wyłącznych kompetencji Unii w zakresie środowiska i różnorodności biologicznej oraz kompetencji dzielonych w kwestiach zdrowia publicznego, ochrony ludności, przemysłu i edukacji. Proponują rozwój kompetencji dzielonych Unii w obszarach energii, spraw zagranicznych, bezpieczeństwa zewnętrznego i obrony, polityki granic zewnętrznych w przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości oraz infrastruktury transgranicznej.
Projekt raportu zawiera także propozycje dotyczące:
- polityki zagranicznej, bezpieczeństwa i obrony (decyzje ws. sankcji i etapów rozszerzenia podejmowane przez większość, a także unia obronna posiadająca potencjał wojskowy);
- jednolitego rynku, gospodarka i budżet (walka z rajami podatkowymi, głosowanie większościowe w przypadku decyzji podatkowych, pięcioletnie okresy budżetu długoterminowego);
- postępu społecznego;
- edukacji;
- handlu i inwestycji;
- niedyskryminacji (rozszerzanie listy grup chronionych, odniesienie do „równości płci” we wszystkich Traktatach);
- klimatu i środowiska (ograniczenie globalnego ocieplenia i ochrona różnorodności biologicznej jako cele Unii, ochrona naturalnych podstaw życia i zwierząt, zgodnie z podejściem „jedno zdrowie”);
- polityki energetycznej (zintegrowana europejska unia energetyczna);
- przestrzeni wolności, sprawiedliwości i bezpieczeństwa (dodatkowe kompetencje Europolu, przemoc ze względu na płeć i przestępstwa przeciwko środowisku ścigane na mocy prawa UE);
- migracji (wspólne minimalne standardy dotyczące obywatelstwa i wiz, silniejsze środki bezpieczeństwa granic, stabilność gospodarcza i społeczna oraz dostępność wykwalifikowanej siły roboczej).
Teraz propozycje PE mają zostać przekazane Radzie, która – według informacji prezydencji hiszpańskiej – ma się zająć wnioskami na posiedzeniu w I poł. grudnia br.
Polecamy także:
- Więcej pieniędzy z KPO dla Polski. Przede wszystkim na zieloną transformację
- UE ma plan na redukcję emisji metanu. Przed polskim górnictwem kolejne wyzwanie
- PE szykuje rewolucję. Konsumenci mają częściej naprawiać produkty, niż kupować nowe
ten nie groźny dla nikogo, przekształcający UE w IV Rzeszę nieniecko-francuską