Francuskie firmy dostały właśnie swoją „tarczę antykryzysową”, która zakłada bardzo szeroko zakrojoną pomoc od państwa w kwestii zachowania zarówno miejsc pracy, jak i płynności finansowej pracodawców.
Pracownicy małych firm (zatrudniających do 10 osób), które są zagrożone zamknięciem będą mieli prawo do zasiłku wynoszącego 100 proc. ich pensji, jeśli nie przewyższa ona pensji minimalnej.
Jeśli pensja jest wyższa od minimalnej to pracownicy otrzymają zasiłek w wysokości o 84 proc. pensji, aż do 4,5-krotności płacy minimalnej.
Pensja minimalna we Francji to 1539,4 euro.
Prawo do zasiłku przysługuje też zagrożonym osobom wykonującym wolne zawody i zatrudniającym pracowników (biura adwokatów, księgowych, tłumaczy, psychologów itp.), pracownikom małych i średnich przedsiębiorstw doświadczających spadku przychodów, a także pracownikom firm, które muszą zawiesić działalność, ponieważ nie są w stanie zapewnić zatrudnionym środków bezpieczeństwa w celu ochrony ich zdrowia.
Szczegóły państwowej pomocy dla firm opublikował na Twitterze prezydent Emmanuel Macron.
Zawieszenie rachunków dla mikrofirm
Wszystkie powyższe rodzaje firm, które znajdą się w trudnej sytuacji, mogą zawiesić płacenie składek na ubezpieczenie społeczne oraz podatków bezpośrednich, a małe firmy, samozatrudnieni oraz przedsiębiorcy wykonujący wolne zawody także czynszu oraz rachunków za prąd, wodę i gaz.
Przedsiębiorcy mogą też w swoich bankach ubiegać się o pożyczki na utrzymanie płynności finansowej gwarantowane przez państwo.
Właścicielom małych firm, które straciły co najmniej 50 proc. swoich dochodów może do tego przysługiwać pomoc w wysokości do 3500 euro.
Zasiłki dla rodziców i pomoc dla rolników
Pomoc otrzymają też rolnicy. Pracownikom będzie się należał zasiłek, a pracodawcom – zawieszenie składek na ubezpieczenie społeczne i podatków, mogą się też ubiegać o wspomniane wcześniej kredyty. Jeśli zanotują spadek przychodów o co najmniej 50 proc., będą mogli również zawiesić płacenie czynszu i rachunków, a także ubiegać się o pomoc finansową w wysokości do 3500 euro.
Francuski rząd przyznał też urlopy rodzicom, którzy z powodu zamknięcia placówek opiekuńczych są zmuszeni pozostać w domach.
Z kolei osoby wykonujące zawody opiekuńcze (lekarze, pielęgniarki, ratownicy i inni) powołani obowiązkowo do pracy w walce z epidemią dostaną wyższe wynagrodzenie za nadgodziny oraz premie.
Rekompensatę utraconych wynagrodzeń dostaną także pracownicy sezonowi czy osoby wykonujące tzw. usługi osobiste, czyli opieka nad dziećmi, sprzątanie i wszelkie inne usługi domowe, a także opieka nad osobami starszymi lub niepełnosprawnymi, w tym chociażby tłumaczenie języka migowego.
>>> Czytaj też: Francja zaostrza zasady kwarantanny, do pół roku więzienia za złamanie przepisów
