Inflacja w październiku wyniosła 3,1 proc. rok do roku podał Główny Urząd Statystyczny. To minimalnie mniej niż wyniósł odczyt z września, gdy jej poziom wyniósł 3,2 proc.
Zgodnie z odczytem GUS miesiąc do miesiąca inflacja wzrosła jednak o 0,1 proc.
Takie różnią się nieco od oczekiwań rynku i szybkiego szacunku GUS, które przewidywały inflację w skali 3 proc. rok do roku w październiku.
Delikatne zahamowanie inflacji CPI ma być, według ekonomistów PKO BP, spowodowane słabszym wzrostem cen żywności i spadkiem inflacji bazowej.
„Galopująca inflacja cen usług i dezinflacja towarów” – napisał na Twitterze Piotr Bujak, główny ekonomista banku PKO BP.
Galopująca inflacja usług i dezinflacja towarów. https://t.co/KQCIG8MhkD
— Piotr Bujak (@pbujak) November 13, 2020
„Nie widzimy żadnych śladów hamowania w „uporczywej” części koszyka bazowego: ceny usług świadczonych osobiście w większości przyspieszyły, stabilizacja lub przyspieszenie w cenach usług publicznych (edukacja, opieka, szeroko pojęta medycyna). Inflacja bazowa będzie podwyższona” – wskazali z kolei ekonomiści Banku Pekao.