Czechy wysłały do Polski projekt umowy międzynarodowej dotyczącej kopalni w Turowie. Zawiera warunki strony Czeskiej, które musi spełnić Polska, aby wycofano pozew. Negocjacje dotyczące projektu rozpoczną się w czwartek.
„Właśnie wysłaliśmy do Polski projekt umowy międzyrządowej w sprawie Turowa. Zawiera warunki, których spełnienia przez Polskę będziemy oczekiwali przed i po ewentualnym cofnięciu pozwu. Chodzi przede wszystkim o dobre środowisko dla naszych obywateli. Rozpoczniemy negocjacje w czwartek i jesteśmy gotowi do twardych negocjacji” – podał czeski minister środowiska Richard Brabcec na Twitterze.
Do Polska jsme právě odeslali návrh mezivládní dohody o Turówu. Obsahuje podmínky, jejichž plnění budeme po Polsku chtít před i po případném stažení žaloby. Jde především o dobré životní prostředí pro naše občany. Ve čtvrtek zahájíme jednání a jsme připraveni vyjednávat tvrdě.
— Richard Brabec (@RibraRichard) June 14, 2021
Umowa dotyczy zamknięcia kopalni węgla brunatnego w Turowie, którego domagają się Czesi. Pomiędzy krajami toczy się o to sprawa przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).
Projekt zawiera warunki, które musiałaby spełnić Polska, aby Czechy wycofały pozew wobec naszego kraju oraz wymagania dotyczące działań już po wycofaniu pozwu.
Negocjacje dotyczące tych warunków rozpoczną się w czwartek, podał Richard Brabec. Na razie nie znamy szczegółów proponowanej umowy. Według wcześniejszej zapowiedzi, szacowany koszt porozumienia dla Polski ma wynieść 40-50 mln euro.
Czesi chcą także, by Polska zgodziła się na kontrolę czeskich ekspertów w kopalni Turów. Umowa ma obejmować też udostępnienie wszystkich informacji na temat wpływu działalności kopalni, budowy w niej ściany ochronnej oraz wału ziemnego na stan środowiska.
Turów – o co chodzi?
W październiku zeszłego roku burmistrzowie miast w Niemczech i Czechach sąsiadujących z kopalnią w Turowie zaapelowali do Komisji Europejskiej w sprawie ochrony okolicznych wód przed wpływem działania kopalni.
Tymczasem Polski rząd przedłużył koncesję kopalni do 2026 roku, a w kwietniu przedłużył ją do 2044 roku.
W grudniu Komisja Europejska ogłosiła opinię, według której Polska popełniła naruszenia prawa UE,
Wskutek tego, w lutym czeskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że rząd czeski oficjalnie składa do Trybunału Sprawiedliwości UE pozew przeciwko Polsce. Czesi domagają się w nim, by Polska zaprzestała wydobycia węgla z kopalni Turów.
Do pozwu jako strona dołączyła w ubiegłym tygodniu Komisja Europejska.
Protesty górników i energetyków w Warszawie. W tle Turów, Bełchatów i plany transformacji