Ministerstwo Finansów proponuje wprowadzenie ustawowego wymogu stosowania prostych, ujednoliconych opakowań na papierosy, wynika ze stanowiska resortu do projektu nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Resort proponuje też wprowadzenie prawnego unormowania maksymalnej zawartości nikotyny lub jej pochodnych w saszetkach nikotynowych i innych wyrobach nikotynowych.
– Proponuje się rozważenie wprowadzenia ustawowego wymogu stosowania prostych, ujednoliconych opakowań na papierosy (plain packaging) – napisał w stanowisku wiceminister finansów Jarosław Neneman.
Podkreślił, że coraz więcej krajów wdraża przepisy w tym zakresie.
Przypomniał też, że środek ten wprowadzono po raz pierwszy w Australii w 2012 r. i od tego czasu przyjęto przepisy dotyczące zwykłych, standaryzowanych opakowań w co najmniej dziewiętnastu krajach na całym świecie, w tym w siedmiu krajach UE takich jak: Belgia, Francja, Węgry, Irlandia, Holandia, Rumunia i Słowenia
– Ponieważ zakazy reklamy i wprowadzanie obrazkowych ostrzeżeń zdrowotnych łączono w przeszłości z niższym odsetkiem rozpoczynających palenie, wprowadzenie jednolitych opakowań, które usuwają elementy promocyjne z opakowań i sprawiają, że ostrzeżenie zdrowotne jest jeszcze bardziej zauważalne, prawdopodobnie jeszcze bardziej zmniejszy liczbę rozpoczynających palenie w Polsce – zaznaczył wiceminister.
Co z innymi wyrobami tytoniowymi?
– W kontekście pojawiających się w ostatnim czasie na rynku nowych alternatyw dla wyrobów tytoniowych w postaci saszetek nikotynowych, czy też produktów, w których tytoń jest zastępowany różnego rodzaju substytutami, najczęściej w postaci ziół, w ocenie resortu finansów zasadnym wydaje się rozważenie kwestii prawnego unormowania maksymalnej zawartości nikotyny lub jej pochodnych w saszetkach nikotynowych i innych wyrobach nikotynowych przeznaczonych do wchłaniania tego alkaloidu przez organizm ludzki – napisał też Jarosław Neneman.
Przypomniał, że z podobnym rozwiązaniem na gruncie przepisów ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych mamy do czynienia w przypadku płynów do papierosów elektronicznych.
– W art. 11c ust. 1 pkt 2 ustawy określono maksymalny poziom zawartości nikotyny w płynie na 20mg/ml. Zasadnym wydaje się również objęcie saszetek nikotynowych i innych wyrobów nikotynowych zakazem reklamy i promocji (jak w art. 12 ww. ustawy) oraz sprzedaży osobom do lat 18 – wskazał wiceminister.
Zwrócił też uwagę, że nieuregulowaną pozostaje dotychczas kwestia wyrobów substytucyjnych niezawierających tytoniu, tj. wyrobów w których tytoń w całości zastępowany jest innymi surowcami, zazwyczaj roślinnymi (np. w wyrobach nowatorskich – wkłady do podgrzewaczy tytoniu).
Zdaniem resortu finansów, powyższe kwestie powinny, w kontekście obszaru ochrony zdrowia publicznego, zostać objęte wymienionymi ograniczeniami. Pominięcie w ustawie wskazanych produktów substytucyjnych (niezwierających tytoniu), pozostaje w sprzeczności z ratio legis tego aktu, a z praktycznego względu utrudnia egzekwowanie przestrzegania zakazów palenia (wapowania) w określonych miejscach, podkreślił wiceminister.
Czytaj także:
- Podwyżki akcyzy na papierosy wyjdą nam na zdrowie. Mniej palaczy, mniej przedwczesnych zgonów
- Podwyżka akcyzy na papierosy załata dziury w budżecie. Ale potrzeby są znacznie większe
- Koniec sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych, zakaz dla e-papierosów. Padły daty
- Wysokie ceny papierosów motywują do rzucenia palenia. Są nowe badania