Pierwsze wypłaty wynagrodzeń po obniżce PIT już w piątek 1 lipca. Ministerstwo Finansów tłumaczy, jak działa nowy system podatkowy i zapowiada nowe narzędzie, dzięki któremu każdy podatnik będzie mógł samodzielnie obliczyć, jakie wynagrodzenie otrzyma po obniżce PIT.
W piątek 1 lipca wchodzi w życie nowelizacja części podatkowej Polskiego Ładu, zakładająca m.in. obniżkę podatku PIT. Chodzi o stawkę w pierwszym progu podatkowym – będzie obniżona z 17 do 12 procent.
To, ile powinniśmy dostać w pierwszej lipcowej wypłacie, za którą odprowadzimy już zaliczkę obliczoną już według nowych zasad, będzie można samemu obliczyć sobie w kalkulatorze przygotowanym przez resort finansów.
Kalkulator wynagrodzeń
Od 1 lipca ma być dostępny przygotowany przez Ministerstwo kalkulator, pozwalający podatnikom obliczyć, ile powinni dostawać „na rękę” po wprowadzonych zmianach. Stopniowo będą do niego dodawane kolejne funkcje.
W pierwszej fazie działania kalkulatora będą mogli z niego skorzystać zleceniobiorcy i osoby zatrudnione na etatach.
Od 8 lipca kalkulator uwzględni sytuację, gdy osoba jest zatrudniona jednocześnie na dwóch umowach – o pracę i na zleceniu.
15 lipca swoje należne świadczenia netto sprawdzą emeryci, a od 22 lipca będzie można sprawdzić wynagrodzenia netto w przypadku, gdy rozliczamy się z małżonkiem.
W ostatniej, piątej fazie, która ruszy 5 sierpnia, obliczą swoje dochody także przedsiębiorcy. Docelowo kalkulator ma także pozwalać osobom prowadzącym działalność gospodarczą obliczyć, jaka forma opodatkowania będzie dla nich najkorzystniejsza, wskazał Soboń podczas konferencji, na której prezentował harmonogram uruchamiania kalkulatora.
Ostateczny kształt Polskiego Ładu
Resort wprowadzone zmiany traktuje jako docelowy już kształt reformy.
– Kończymy pewien etap, bo zamykamy zmiany w PIT. Od jutra, od 1 lipca, mamy system podatkowy, który będzie obowiązywał w całym roku podatkowym 2022. Po tych zmianach mamy bardziej przewidywalny system podatkowy, bardziej zrozumiały dla tych, którzy się podatkami zajmują i bardziej sprawiedliwy – mówił na konferencji prasowej wiceminister finansów Artur Soboń.
Odniósł się także do zarzutów dotyczących ogólnie zmian z Polskiego Ładu:
– Ktoś mógłby powiedzieć, że po prostu trzeba było wrócić do tego, co było. Nie zrobiliśmy tego, bo po prostu tego systemu nie warto było bronić.
Chodzi przede wszystkim o zmianę sposobu obliczania składki zdrowotnej. System obowiązujący w 2021 roku preferował osoby więcej zarabiające – wskazał wiceminister Soboń.
Resort zaprezentował podczas konferencji także wyliczenia, według których zyskuje każdy podatnik zarabiający do 18 tysięcy zł brutto na Polskim Ładzie i Polskim Ładzie 2.0. Z kolei osoby o dochodzie powyżej tej granicy ostatecznie są w ramach systemu podatkowo bardziej obciążone.
Zgodnie z tymi wyliczeniami, nowy system jest więc bardziej progresywny – podaje resort.
