Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński przewiduje dalsze spadki zyskowności banków. Nie wykluczył on, że w 2021 roku cały sektor może zanotować stratę.
Samo wspomnienie o możliwości poniesienia straty przez cały sektor jest niepokojące, zważywszy na fakt, że tylko w pierwszym półroczu bieżącego roku banki zanotowały prawie 4 mld zł zysku netto.
„W kolejnych kwartałach kontynuowany będzie spadkowy trend zyskowności banków. Głównym wynikiem obciążającym wyniki banków nie będą niższe stopy procentowe, jak to się powszechnie błędnie powtarza, ale postępujące odpisy na oczekiwane straty kredytowe” – powiedział prezes NBP na konferencji Warsaw International Banking Summit, cytowany przez Bussiness Insider.
Dodał, że najtrudniejszy będzie przyszły rok, w którym może wystąpić sytuacja, że cały sektor bankowy odnotuje stratę.
Glapiński stwierdził również, że w polskim sektorze bankowym nie widzi on ryzyka nadmiernego ograniczenia dostępności kredytu (tzw. credit crunch).
Największe banki działające w Polsce są notowane na giełdzie. Spadek ich wartości giełdowej jaki nastąpił od marcowego krachu obrazuje skalę problemów z jakimi boryka się sektor.
Od początku roku akcje PKO BP straciły na wartości 40 proc., a Banku Pekao potaniały o ponad 50 proc. Ostatni notowany w WIG 20 bank, który jest kontrolowany przez Skarb Państwa – Alior – stracił prawie 55 proc. wartości.
Czytaj także:
Pandemia znacznie pogorszyła wyniki największych banków z GPW, ale rynek spodziewał się katastrofy
