Komisja Europejska prognozuje, że wydatki na formalne usługi opieki długoterminowej będą wzrastać w całej Unii Europejskiej. W Polsce za 50 lat zapłacimy za to prawie 200 proc. więcej.
W raporcie KE z 2021 r. przyszłe wydatki publiczne na długoterminową opiekę przedstawiono w relacji do PKB. „Scenariusz demograficzny” skupia się na wpływie procesu starzenia się społeczeństwa na wydatki publiczne związane z opieką długoterminową.
Według tej prognozy, w Polsce wskaźnik wzrośnie o 196 proc. w latach 2019-2070 – z 0,8 proc. do 2,3 proc. PKB.
Seniorów będzie coraz więcej
Zgodnie z prognozami OECD, w najbliższych dziesięcioleciach udział osób najstarszych w populacji krajów należących do tej organizacji będzie wzrastał. Odsetek ludności w wieku powyżej 65 lat podwoił się w krajach OECD i wzrósł z niespełna 9 proc. w 1960 r. do 18 proc. w 2021 r.
Przewiduje się, że tendencja wzrostowa utrzyma się i osiągnie 27 proc. w 2050 r. Co istotne, wzrost liczby ludności jest szczególnie szybki wśród najstarszej części tej grupy – osób w wieku 80 lat i starszych. Prognozy OECD przewidują, że w latach 2021-2050 ich udział podwoi się w krajach członkowskich i średnio wzrośnie z 4,8 proc. do 9,8 proc.
Postępujące zmiany demograficzne wymagają podjęcia działań w zakresie przystosowania systemu opieki zdrowotnej do potrzeb starzejącego się społeczeństwa. Szacuje się, że w 2021 r. ponad 21 mln osób w krajach OECD cierpiało na demencję. Jeśli obecne trendy się utrzymają, liczba ta może wzrosnąć o około 50 proc. do 2040 r. i osiągnąć wartość niemal 32 mln.
To rodzina opiekuje się osobami starszymi
Obecnie długoterminowa opieka jest świadczona przede wszystkim nieformalnie – przez rodzinę lub innych nieopłacanych opiekunów. Badacze przeanalizowali systemy opieki nad osobami starszymi w Kanadzie, Danii, Anglii, Niemczech, Włoszech, Japonii, Holandii, Singapurze, Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych. Wyodrębnili szereg występujących w tym zakresie podobieństw.
W każdym przypadku mniejszość seniorów korzysta z opieki formalnej – rynkowej lub instytucjonalnej. Co więcej, bez żadnego wsparcia publicznego koszty opieki formalnej byłyby poza możliwościami finansowymi dużej części osób starszych w każdym kraju.
Zwiększające się zapotrzebowanie na opiekę długoterminową może prowadzić do dezaktywacji zawodowej części społeczeństwa. Tak się stanie, jeśli nie wprowadzi się odpowiednich rozwiązań systemowych.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
Zgodnie z danymi z badania ankietowego SHARE (Survey of Health, Ageing and Retirement), w Polsce 6 proc. osób powyżej 50. roku życia zadeklarowało, że zajmuje się codzienną nieformalną opieką nad seniorem, a 4 proc. – cotygodniową. Jednocześnie tylko 25 proc. nieformalnych opiekunów przyznało, że pracuje zarobkowo.
Korzystając z danych SHARE, naukowcy przeanalizowali wpływ nieformalnej opieki nad rodzicami, teściami i dziadkami na status zatrudnienia i godziny pracy osób powyżej 50. roku życia w piętnastu krajach europejskich.
Wyniki sugerują, że codzienna opieka zmniejsza prawdopodobieństwo zatrudnienia i liczbę przepracowanych godzin. Jednocześnie trzeba podkreślić, że świadczenie opieki z częstotliwością tygodniową lub mniejszą nie wpływa znacząco na prawdopodobieństwo zatrudnienia i liczbę przepracowanych godzin.
Czytaj także:
- Kraje, w których emerytom żyje się najlepiej. Oto nowy ranking. Jak wypada Polska?
- Seniorzy chcą dłużej pracować. Są jednak dyskryminowani
- Polska jak blok o 100 mieszkaniach, czyli co wynika z nowego Raportu o biedzie Szlachetnej Paczki
- OECD ostrzega: lekarze też się starzeją i będzie ich coraz mniej. Polski to również dotyczy