Aż 64 proc. konsumentów w przypadku wady towaru decyduje się na jego wymianę, a nie naprawę. Dłuższe użytkowanie dóbr zamiast wymiany na nowe pozwoliłoby zaoszczędzić rocznie do 30 mln ton zasobów naturalnych i ograniczyć produkcję niepotrzebnych odpadów nawet o 35 mln ton. Unia Europejska ma pomysł jak zatrzymać nadmierną konsumpcję i zachęcić ludzi do dłuższego używania elektroniki.
Według badań Komisji Europejskiej, w ostatnich latach coraz więcej konsumentów decyduje się na wymianę wadliwych produktów zamiast ich naprawę, co prowadzi do marnotrawienia zasobów i generowania nadmiernych ilości odpadów. Jednakże, niedawne ustalenia Parlamentu i Rady Europejskiej wskazują na zmianę kierunku w podejściu do tego problemu, informuje Polski Instytut Ekonomiczny.
Wymiana zamiast naprawy wadliwych produktów dzieje się głównie ze względu na wysokie koszty napraw, brak dostępności do usług naprawczych oraz chęć zakupu nowego modelu o lepszych parametrach technicznych. Tymczasem, potencjalny czas użytkowania wielu produktów mógłby być znacznie dłuższy niż obecnie, co może prowadzić do znacznego zmniejszenia ilości wytwarzanych odpadów oraz oszczędności zasobów naturalnych.
W odpowiedzi na te wyzwania, Parlament i Rada Europejska osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie projektu rozporządzenia mającego na celu ograniczenie ilości odpadów poprzez wzmocnienie sektora napraw. Projekt ten wprowadza nowe „prawo do naprawy” dla konsumentów, zarówno w ramach gwarancji prawnej, jak i poza nią, co ma sprawić, że naprawa produktów będzie łatwiejsza i bardziej opłacalna.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Będzie łatwiej dla klientów i producentów
Zgodnie z proponowanymi przepisami, producenci będą zobowiązani do naprawy produktów oraz informowania o orientacyjnych kosztach naprawy, na przykład pralek, odkurzaczy, smartfonów (lista produktów z czasem ma zostać rozszerzona).
Konsumentom natomiast ma być udostępniona platforma online ułatwiająca znalezienie lokalnych warsztatów naprawczych, sprzedawców odnowionych towarów oraz nabywców wadliwych produktów. Dodatkowo, producenci nie będą mogli stosować w naprawach barier umownych, co ma ułatwić dostęp do usług naprawczych.
Projekt zakłada także wprowadzenie środków promujących naprawy przez państwa członkowskie, co może przyczynić się do oszczędności konsumentów w UE oraz zmniejszenia emisji CO2. Oczekuje się, że wprowadzenie nowych przepisów przełoży się na oszczędności rzędu 176,5 mld euro w ciągu 15 lat oraz pobudzi rozwój gospodarki o obiegu zamkniętym.
Polecamy także:
- Niebezpieczna elektronika. UOKiK: Co piąty produkt nie spełnia wymogów
- Używane prezenty? Czemu nie. Polacy coraz chętniej po nie sięgają
- Chomikujemy elektronikę. Domy zamieniają się w przechowalnie starego sprzętu