Unia Europejska rozważa sprzedaż obligacji na dużą skalę aby sfinansować wydatki na energię oraz obronność. Plan może ujrzeć światło dzienne już w tym tygodniu.
Wspólnota rozważa akcję wspólnej emisji obligacji o bardzo dużej skali. Jej celem byłoby pozyskanie środków na wydatki związane z energetyką i obronnością – podaje Bloomberg.
Unia mierzy się obecnie z potrzebą uzyskania znaczących funduszy na zwiększenie swojego potencjału obronnego i uniezależnienie się od rosyjskich źródeł energii.
Jak wskazuje Bloomberg, jednym z możliwych rozwiązań byłaby emisja obligacji przez Komisję Europejską. Zyski z obligacji byłyby przekazywane państwom członkowskich w formie preferencyjnych pożyczek.
Nie wiadomo na razie, jaki stosunek ma Polska do wspólnej emisji obligacji wraz z innymi krajami UE. Ten krok oznaczałby przyspieszenie integracji europejskiej i zacieśnienie unii fiskalnej, czemu historycznie rząd PiS był przeciwny.
Finansowanie wydatków na obronność własną emisją obligacji zapowiedział już wcześniej polski rząd, o czym pisaliśmy w tym artykule.
W związku z ogłoszonymi planami zwiększenia wydatków na wojsko już w 2023 roku, rząd chce utworzyć specjalny fundusz poza budżetem, który funkcjonowałby podobnie, jak fundusz na rzecz przeciwdziałania Covid-19. Finansowany byłby z emisji obligacji przez polski Bank Gospodarstwa Krajowego.
Zwiększenie wydatków na obronność oraz zakup paliw oraz energii przez Polskę i kraje europejskie to konsekwencja rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Od początku wojny Unia Europejska zapowiada wsparcie dla tego kraju oraz konieczność uniezależniania się od rosyjskich źródeł energii.
Czytaj też:
- NATO nie zamknie nieba nad Ukrainą, Rosja bombarduje cywilów. Zełenski do NATO: Dajecie im zielone światło
- Wzrost wydatków na wojsko. Wszystko co trzeba wiedzieć o finansowaniu armii
- Wydatki na wojsko: Polska 19. na świecie, Ukraina wydaje na armię 10x mniej niż Rosja
- Wojna na Ukrainie to czas na zmiany reguł w budżecie. „Europa jest rozbrojona” [WYWIAD]