Wdrożenie sztucznej inteligencji w administracji publicznej nie jest już wizją przyszłości – to realne wyzwanie, z którym mierzą się rządy na całym świecie. Z raportu „Reimagining the future of public sector productivity” przygotowanego przez Economist Impact i SAS wynika, że coraz więcej instytucji państwowych postrzega AI jako kluczowe narzędzie zwiększania efektywności.
Ale aby technologia rzeczywiście przyniosła oczekiwane rezultaty, potrzeba zmian strukturalnych, odpowiednich kompetencji cyfrowych i partnerskiego podejścia do innowacji.
AI może zwiększyć wydajność, ale musi być przemyślana
Aż 60 proc. pracowników sektora publicznego przyznaje, że ich organizacje muszą lepiej dostosowywać się do zmieniających się warunków. Jednocześnie 58 proc. pokłada nadzieje na poprawę produktywności w transformacji cyfrowej. W zależności od regionu nawet 65 proc. ankietowanych wskazuje sztuczną inteligencję jako kluczowy element przyszłego wzrostu wydajności.
Mimo to, wiele instytucji publicznych działa zachowawczo. Aż 70 proc. respondentów przyznaje, że nowe technologie wdrażane są dopiero wtedy, gdy sprawdzą się gdzie indziej. Takie podejście znacząco spowalnia proces transformacji.
Przykłady z całego świata
Raport Economist Impact i SAS przedstawia szereg inspirujących przykładów wdrożeń. W australijskiej Wiktorii dane dotyczące transportu i odpadów posłużyły do planowania potrzeb infrastrukturalnych. W Dżakarcie powstała aplikacja monitorująca ryzyko powodzi, która automatycznie uruchamia pompy wodne. Z kolei szpital Singapore General Hospital wykorzystuje AI do przewidywania powikłań pooperacyjnych, co pozwala skracać czas hospitalizacji.
Sztuczna inteligencja może znacznie poprawić jakość usług publicznych, ale musi być wdrażana z myślą o użytkownikach: urzędnikach i obywatelach. W raporcie wskazano kilka kluczowych obszarów działania.
Co trzeba zrobić?
Pierwszym z nich jest partnerstwo z sektorem prywatnym. 49 proc. respondentów uznało outsourcing za jedną z najskuteczniejszych dróg zwiększania efektywności. Bardzo ważne jest też zaangażowanie pracowników, bo tylko 15 proc. urzędników czuje, że ma realny wpływ na wybór technologii.
Co więcej, nie należy też zapominać o satysfakcji użytkowników. 56 proc. organizacji mierzy produktywność poziomem zadowolenia mieszkańców. Zmiany powinny postępować stopniowo, dlatego pilotaże, testy i iteracje preferuje się jako strategie rozwoju.
Wdrażanie AI w sektorze publicznym to nie tylko kwestia technologii – to zmiana kultury organizacyjnej i podejścia do zarządzania danymi. Tylko kompleksowa reforma może przynieść rzeczywiste korzyści.
Polecamy również: