Według wstępnych danych, w styczniu 2025 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 5,3 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,0 proc., podał Główny Urząd Statystyczny.
Inflacja CPI w Polsce zwiększyła się w styczniu do 5,3 proc. rok do roku wobec 4,7 proc. w grudniu. Jak informuje GUS, ceny żywności w skali roku wzrosły w styczniu o 5,5 proc. Jednak najbardziej, bo 13,2 proc., podskoczyły koszty energii.
– Opublikowane dane mają charakter wstępny, ponieważ oparte są na starym koszyku inflacyjnym i mogą być nieco zrewidowane za miesiąc. Niemniej potwierdzają one wciąż podwyższoną presję inflacyjną i uporczywość inflacji bazowej, która według naszych szacunków przyspieszyła do 4,2 z 4,0 proc. rok do roku w grudniu minionego roku – zauważa Biuro Analiz Makroekonomicznych Banku Millennium.
Z kolei według Moniki Kurtek, głównej ekonomistki Banku Pocztowego, przyspieszenie inflacji w styczniu powiązane było z podwyżkami opłat i niektórych podatków. Poza tym zeszłoroczna baza odniesienia podbiła wynik. Jednocześne zdaniem Moniki Kurtek przyspieszenie inflacji na początku br. i jej poziom przekraczający 5,0 proc. rok do roku w I kwartale będzie powstrzymywać RPP przed zmianami stóp procentowych w najbliższym czasie.
– Szansa na obniżkę stóp pojawi się, w mojej ocenie, w lipcu, jeśli w II kwartale inflacja zejdzie w okolice 4,7 proc. rok do roku, a ówczesna projekcja NBP pokaże schodzenie wskaźnika do celu inflacyjnego w 2026 r. Na koniec br. referencyjna stopa NBP może znaleźć się w okolicach 5,00-5,25 proc. – przewiduje główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Natomiast w opinii ekspertów z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w drugiej połowie roku inflacja zacznie stopniowo spadać. Będzie to m.in. efekt wolniejszego wzrostu cen usług.
– W 2025 roku Polska pozostanie wśród krajów o najwyższej inflacji w UE. Niemniej różnice w stosunku do państw zachodnich pozostaną umiarkowane. Prognozy ekonomistów ankietowanych przez Focus Economics wskazują, że średnioroczna inflacja wyniesie 4,2 proc., podczas gdy w strefie euro będzie to 3,5 proc. – podsumowuje PIE.
Polecamy też:
- Tzw. efekt stycznia. Członek RPP wskazuje, w którym miesiącu 2025 r. inflacja będzie najwyższa
- Inflacja zrobiła krok wstecz. Ale to tylko chwilowy zwrot akcji
- Polska w czołówce wzrostu gospodarczego w Europie Środkowej. Ale dezinflacja przebiega wolno
- Spychanie pacjenta do sektora prywatnego trwa w najlepsze. A tu ceny wzrosły bardziej niż inflacja w sektorze zdrowia