Chiny najprawdopodobniej będą pierwszym państwem na świecie, które rozpocznie wydobycie minerałów z dna morskiego, pisze Mining.
Formalnie stanie się to możliwe, jeśli w przyszłym roku zostanie zatwierdzone nowe prawo międzynarodowe dotyczące eksploatacji tej powierzchni.
Przedmiotem przyszłego wydobycia mają być przede wszystkim konkrecje polimetaliczne bogate miedź, a także w nikiel, kobalt i mangan, które wykorzystywane są do produkcji np. smartfonów i baterii do pojazdów elektrycznych.
Międzynarodowa Organizacja Dna Morskiego (International Seabed Authority – ISA) podpisała już 30 kontraktów zezwalających na rozpoczęcie działalności na dnie morskim z rządami państw, instytucjami badawczymi i firmami komercyjnymi. Podmioty chińskie są stroną największej liczby z nich – 5.
Nowe przepisy wprowadzone przez ISA – będącą oddelegowaną do regulowania tej przestrzeni agendą ONZ – mają wejść w życie w lipcu 2020 roku.
„Wierzę, że Chińczycy będą jednymi z pierwszych, którzy rozpoczną wydobycie. Rynkowy popyt na minerały jest obecnie ogromny” – powiedział Michael Lodge, sekretarz generalny ISA.
Wśród innych państw zainteresowanych rozpoczęciem wydobycia na dnie morskim znalazły się Polska, Belgia, Wielka Brytania, Niemcy oraz kraje Bliskiego Wschodu.
>>> Czytaj też: Dlaczego największa firma wydobywcza na świecie stawia na nikiel