Większość Ukraińców pracujących w Polsce została w naszym kraju mimo panującej pandemii. Zgodnie z wynikami ankiety przeprowadzonej przez Busradar.pl, u siebie zarobiliby 500-1000 zł, a w Polsce nawet 4 do 6 razy więcej.
Z badań przeprowadzonych przez Busradar na grupie 519 obywateli Ukrainy wynika, że 26 proc. z nich w Polsce zarabia w przedziale 3-4 tys. zł miesięcznie.
W ojczystym kraju identyczny odsetek respondentów może liczyć na zarobki w przedziale od 500 do 1000 zł – a zatem 4 do 6 razy niższe od dominujących zarobków osiąganych w Polsce.
Co szczególnie istotne w świetle obecnej pandemii koronawirusa, aż 70 proc. badanych uważa, że wracając na Ukrainę zarobiliby nie więcej niż 2 tys. zł.
Tymczasem w Polsce, 80 proc. wszystkich respondentów jest w stanie zarobić co najmniej taką kwotę.
Ukraińcy nie uciekli przed epidemią do ojczyzny
Niewykluczone, że właśnie dlatego zdecydowana większość Ukraińców mieszkających w Polsce zdecydowała się w niej zostać i nie wracać do kraju.
Według ukraińskiej agencji Ukrinform, od 15 marca spośród wszystkich 1,5-2 mln Ukraińców mieszkających w Polsce, na powrót do swojego kraju zdecydowało się około 175 tys.
„Ukraińcom opłaca się pracować w Polsce i wspierać finansowo swoją rodzinę pozostającą w ojczyźnie. Dlatego ci, którzy wyjechali, będą chcieli tutaj wrócić po epidemii i zdobyciu niezbędnych dokumentów” – mówi Evgeny Chamtonau, szef firmy PayUkraine, zajmującej się usługami transferów pieniężnych dla Ukraińców pracujących poza granicami swojego kraju.
Jak wynika z danych firmy, podczas epidemii koronawirusa nie zmniejszyła się średnia kwota przelewana przez Ukraińców za pomocą jej platformy, wynosząca obecnie 770-900 złotych.
Dziennie za pośrednictwem usług tej firmy Ukraińcy przelewają z Polski do kraju w sumie 350 tys. zł.
Czytaj także:
>>> Ukraińskie koleje dostosują szerokość torów do europejskiej na trasie z Polski do Lwowa