Najwyższe wynagrodzenia w polskiej gospodarce otrzymują pracownicy w sekcji „Informacja i komunikacja” (ICT). Według badania struktury wynagrodzeń z 2018 r., przeciętne wynagrodzenie brutto pracujących w tej części gospodarki wyniosło 8,9 tys. zł. To o prawie 40 proc. więcej niż średnie wynagrodzenie w całej gospodarce.
Jak podaje publiczny think tank Polski Instytut Ekonomiczny, spośród wszystkich sekcji gospodarki, wynagrodzenia pracowników ICT w Polsce są najbliżej średniej płacy obserwowanej w Unii Europejskiej.
ICT – czyli Technologie Informacyjne i Komunikacyjne (z ang. Information and Communication Technologies) – to szeroka branża gospodarki obejmująca przedsiębiorstwa, których głównym rodzajem działalności jest produkcja dóbr i usług pozwalających na elektroniczne rejestrowanie, przetwarzanie, transmitowanie, odtwarzanie lub wyświetlanie informacji.
Przeciętne wynagrodzenie w Polsce w sekcji „Informacja i komunikacja” jest tylko o 15 proc. niższe niż przeciętne wynagrodzenie w tej sekcji w Unii Europejskiej. Dla porównania, w niemal wszystkich innych sekcjach dystans ten wynosi ponad 30 proc. Dane te zostały przeliczone z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej, a więc po wyeliminowaniu różnic w poziomie cen między krajami.
Sekcja „Informacja i komunikacja” jest najwyżej opłacaną częścią gospodarki nie tylko w Polsce. W 2018 r. była liderem płacowym aż w 12 krajach UE-27, a znalazła się na 2. pozycji w kolejnych czterech.
Na szczeblu europejskim drugą sekcją oferującą najlepsze wynagrodzenia jest „Działalność finansowa i ubezpieczeniowa”. Z kolei najniższe przeciętne wynagrodzenie zanotowano w sekcji „Zakwaterowanie i gastronomia” – sekcja ta jest najniżej opłacana w aż 23 z 27 państw UE.
Według ekonomistów PIE przeciętne wynagrodzenie w sektorze ICT może być zniekształcone przez popularne wśród pracowników tej części gospodarki samozatrudnienie.
Prawdopodobnie średnia płaca pracowników sektora ICT jest nawet wyższa niż wynikająca z badań statystycznych. Relatywnie wysokie płace w sektorze ICT wynikają zdaniem analityków z wysokiej wartości wytwarzanych dóbr i usług, wymaganych wysokich i specjalistycznych kompetencji oraz niedoboru pracowników.
Istotna ma być także znacząca internacjonalizacja tego sektora – dzięki temu nawet pracownicy z uboższych państw mogą osiągać wynagrodzenia zbliżone do poziomu najwyżej rozwiniętych gospodarek.
Sektor fitness planuje złożenie pozwu zbiorowego w rocznicę wprowadzenia lockdownu