W razie potrzeby Narodowy Bank Polski, działając zgodnie z mandatem, udzieli wsparcia rządowi w tworzeniu polskiej energetyki atomowej – uważa prezes banku, Adam Glapiński.
Transformacja energetyczna będzie dla Polski „trudnym i kosztownym procesem”, jednak nie da się jej uniknąć, „szczególnie wobec europejskich ambicji klimatycznych” – napisał prezes polskiego banku centralnego w artykule dla portalu Wszystko Co Najważniejsze.
W razie potrzeby, Narodowy Bank Polski (NBP), w związku z transformacją, udzieli rządowi wsparcia w procesie finansowania budowy energetyki nuklearnej, wykorzystując swoje instrumenty oraz działając zgodnie z mandatem – stwierdza w artykule Adam Glapiński.
Transformacja energetyczna – trudna, ale nieunikniona
Artykuł pt. „Polski cud gospodarczy” dotyczy największych osiągnięć i wyzwań współczesnej Polski. Jedną z najważniejszych kwestii, z jaką obecnie zdaniem Adama Glapińskiego musi się obecnie mierzyć Polska, jest „ograniczenie roli węgla i emisji dwutlenku węgla w polskiej gospodarce, przy zachowaniu bezpieczeństwa energetycznego”.
Zdaniem prezesa NBP, wymaga to „dużego i stabilnego źródła energii, którym mogą być wyłącznie elektrownie jądrowe”.
Szef banku centralnego wskazuje także, że inwestycje finansowe w ten sektor będą dużym wyzwaniem dla kraju. Aby sobie z nim poradzić, polski rząd „planuje znacząco zwiększyć strumień środków płynących na transformację energetyczną poprzez Fundusz Transformacji Energetycznej zasilany wpływami z opłat za uprawnienia do emisji dwutlenku węgla”.
Dodatkowo, „w razie potrzeby wsparcia dla tego procesu udzieli także bank centralny, oczywiście wykorzystując swoje instrumenty oraz działając zgodnie z mandatem” – podał Adam Glapiński w artykule.
Zgodnie z prawem, podstawowym celem działalności banku centralnego jest utrzymanie stabilnego poziomu cen. jednocześnie NBP może wspierać politykę gospodarczą rządu, o ile nie ogranicza to podstawowego celu NBP.
