Tauron Wydobycie będzie redukować wydobycie węgla o 25 tys. ton rocznie, a nie 100 tys. ton rocznie, jak wcześniej zakładano – poinformował prezes Jacek Pytel. Dodatkowe tysiące ton węgla trafią zatem na rynek i do elektrowni.
Spółka zależna Taurona Polskiej Energii, Tauron Wydobycie, obniży tempo, w jakim będzie zmniejszać wydobycie węgla. I to aż czterokrotnie – bo zamiast redukcji o 100 tys. rocznie, firma będzie zmniejszała wydobycie o 25 tysięcy ton.
Tauron Wydobycie w 2020 roku wydobył 4,5 mln ton.
– 2021 rok zamknęliśmy produkcją 5,15 mln ton, czyli o 600 tys ton więcej w ujęciu rocznym. Chcąc być w programie redukcji zdolności produkcyjnych, od tego poziomu zaczniemy schodzić – powiedział Pytel podczas panelu na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.
We wcześniejszym planie firma zakładała redukcję w tempie 100 tys. ton rocznie.
– W pierwotnym planie węgiel nie był tak potrzebny i spółka miała problem z nadprodukcją, dlatego założono redukcję – wskazywał szef Taurona.
– Widząc, co się stało, przeprowadziliśmy rozmowy w ministerstwie i zaproponowaliśmy zwiększenie tego programu. W tym roku zaproponowaliśmy produkcję 5,1 mln ton, czyli mniej niż w zeszłym roku. W kolejnych latach, licząc na program modernizacji bloków 200 MW, będziemy schodzili tylko o 25 tys ton rocznie – dodał.
Modernizacja 200 MW
Modernizacja bloków, o której mówił prezes Taurona, to proces. Chodzi o modernizację bloków energetycznych, przede wszystkim w elektrowni Jaworzno III. Prace są prowadzone we współpracy z Rafako. Ich celem jest zmniejszenie emisyjności istniejących bloków – które jednak cały czas będą zasilane paliwami kopalnymi.
– Modernizację bloków energetycznych można przeprowadzić w różnych konfiguracjach technologicznych, tak aby zapewnić najkorzystniejszy efekt ekonomiczny. Można zachować jako paliwo węgiel, ale można też je przekonwertować na gaz, co przy ustabilizowaniu cen gazu może być atrakcyjne – mówi o projekcie Justyna Mosoń, prezes Rafako Innovation.
Tauron Polska Energia jest spółką holdingową w grupie kapitałowej, która zajmuje się wydobyciem węgla, wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą energii elektrycznej oraz ciepła. Obejmuje swoim działaniem 18 proc. powierzchni kraju.
Zmiana planów spółki oznacza, że Tauron w latach 2022-2030 dostarczy na rynek o 6,5 mln ton węgla więcej, niż zakładano – podał szef Taurona.
Czytaj też:
- Enea i Energa nie odrobiły zadania domowego. Sama zmiana Ostrołęki na gaz nie wystarczy – mówi gigant inwestycyjny z Londynu
- Enea nie zamierza wracać do projektu zgazowania węgla, bo idzie w kierunku zeroemisyjności
- Polska wydała bilion zł na paliwa kopalne w 20 lat. Wzbogaciła się na tym głównie Rosja