Łączna wartość rekompensat z tytułu regulacji taryf dotyczących gazu, węgla, energii cieplnej i elektrycznej wyniesie w br. 1,7 proc. PKB, szacuje Narodowy Bank Polski (NBP) w lipcowej projekcji inflacyjnej.
– Zgodnie z szacunkami NBP, opartymi m.in. na dokumentach i prognozach rządowych, łączna wartość rekompensat z tytułu regulacji taryf dotyczących gazu, węgla, energii cieplnej i elektrycznej wyniesie w br. 1,7 proc. PKB, przy czym duża część tej kwoty 0,9 proc. PKB będzie sfinansowana przez producentów prądu i wydobywców krajowego gazu ziemnego – czytamy w „Raporcie o inflacji”.
Czytaj także: Wysoki rachunek za energię w państwowych budżetach. Polska na pierwszej linii w walce z kryzysem
Rząd będzie też wspierał przedsiębiorstwa energochłonne finansując w części ich opłaty za energię elektryczną i gaz. Koszt tego wsparcia dla sektora finansów publicznych ukształtuje się w 2023 r. na poziomie 0,1 proc. PKB , podano także.
– Na 2023 r. w ramach tarczy antyinflacyjnej rząd przedłużył obowiązywanie zerowej stawki VAT na podstawowe produkty żywnościowe, zwolnienie sprzedaży paliw z podatku od sprzedaży detalicznej oraz obniżył stawki VAT na wybrane artykuły rolnicze. Koszt tej obniżki podatków dla sektora finansów publicznych wyniesie w br. 0,3 proc. PKB – czytamy dalej.
Na czym polega interwencja państwa na rynku energii?
W 2023 roku gospodarstwa domowe korzystają z ustawowo zamrożonych cen energii elektrycznej do określonego pułapu zużycia. Ceny gazu ziemnego także zostały zamrożone, a wzrost cen ciepła sieciowego ograniczony. Sprzedawcy energii i gazu otrzymują rekompensaty z Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny.
Rząd zdecydował także o ustaleniu cen maksymalnych dla niektórych przedsiębiorstw. Osobno uchwalono wsparcie dla odbiorców energochłonnych.
Polecamy też:
- Polska znów miała najdroższy prąd w Europie. Wzrosty cen także w innych krajach
- Miliardy na pomoc dla przemysłu energochłonnego. Wypłaty jeszcze w tym roku
- Prezes URE: Zieloną transformację trzeba finansować tak, by nie było gwałtownego wzrostu cen [WYWIAD]
- Wzrost cen energii uderzył w polskie firmy. Tylko niektóre mają systemowe rozwiązania
- W oczekiwaniu na wyższy rachunek za prąd. Dostawcy energii radzą uważać
- Przeciętne zużycie prądu niewiele się zmienia. Ale rolnicy raczej nie zmieszczą się w swoim limicie