Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia płatnej protekcji przy przygotowaniu liberalizacji tak zwanej ustawy wiatrakowej. Zbada także sprawę spadku kursu akcji Orlenu.
Obie te sprawy mają związek z przygotowanym przez posłów Polski 2050 projektem ustawy o ochronie odbiorców energii w 2024 roku. Za zamrożenie cen miałby według niego zapłacić Orlen. Kurs spółki na giełdzie zareagował spadkiem.
Do projektu dorzucono też propozycję zmian minimalnej odległości elektrowni wiatrowych od zabudowań.
Informację podała Polska Agencja Prasowa, powołując się na ministra sprawiedliwości Marcina Warchoła.
Co sprawdzi prokuratura?
Zawiadomienia do prokuratury złożyli posłowie Jacek Ozdoba i Janusz Kowalski z Suwerennej Polski oraz Joanna Lichocka i Krzysztof Szczucki z Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
– Prokuratorzy zbadają okoliczności powstania projektu, a przede wszystkim, kto jest faktycznym jego autorem. Treść zawiadomień wskazuje bowiem na nieuprawnioną działalność lobbingową czy wręcz działania o charakterze korupcyjnym – powiedział PAP minister.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Śledztwo ma objąć także kwestie związane z podejrzeniem popełnienia przestępstwa manipulacji kursem akcji Orlenu na giełdzie.
– Nagły spadek notowań o prawie 8 procent tuż po prezentacji raportu i publicznym ogłoszeniu, że spółka zostanie obciążona wielomiliardowymi kosztami zamrożenia cen energii i ciepła, był bezprecedensowy. I każe postawić pytanie: kto do tego doprowadził i co na tym zyskał – wskazał także Marcin Warchoł.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował dziś, że zapisy dotyczące elektrowni wiatrowych zostaną usunięte z projektu ustawy dotyczącego cen energii. Nowa większość sejmowa chce zostawić sprawę minimalnej odległości w gestii przyszłego rządu.
Oprac. Kamila Wajszczuk
Czytaj także:
- Będzie nowy projekt w sprawie elektrowni wiatrowych. Złoży go przyszły rząd
- Liberalizacja o krok za daleko. Wiatraki bliżej niż 500 metrów od domów? W Europie to wyjątki
- Inwestorzy wyprzedają akcje Orlenu. Spółka ma sfinansować dalsze mrożenie cen energii