Co trzecia duża i średnia firma w Polsce decyduje się na podejmowanie inicjatyw na rzecz zrównoważonego rozwoju ze względu na wymagania swoich klientów i dostawców, a 23 proc. respondentów jako główną motywację wskazuje konkurencję na rynku, wynika z najnowszego raportu Grant Thornton.
Jak wskazują autorzy raportu, niewiele przedsiębiorstw postawiło w 2024 r. na opracowanie strategii obejmującej obszar środowiskowy, społeczny i ładu korporacyjnego. Odsetek firm, które mogą się pochwalić odrębnym dokumentem strategicznym dotyczącym ESG wzrósł z 3 do 6 proc. Natomiast udział przedsiębiorstw, które inkorporowały ten obszar do ogólnej strategii rozwoju zwiększył się z 24 do 26 proc.
Jednocześnie mniej zarządzających deklaruje brak wiedzy na temat strategii ESG w swoich firmach. Rok wcześniej takiej odpowiedzi udzielał co trzeci respondent. Teraz do niewiedzy przyznaje się co czwarty badany.
Wymagania klientów i dostawców
Co zatem najbardziej motywuje firmy do podejmowania inicjatyw ESG? W Polsce na pierwszym miejscu znalazły się wymagania klientów i dostawców, na które wskazało 33 proc. badanych. Tym samym przewyższamy średnią globalną (27 proc.) oraz europejską (25 proc.).
– Naszym przedsiębiorstwom blisko pod tym kątem do firm z regionu Azji i Pacyfiku (32 proc). W przypadku tego regionu może to wynikać z silnego zaangażowania firm w globalny łańcuch dostaw, co zmusza biznes do przestrzegania przepisów dotyczących zrównoważonego rozwoju ustalonych przez większe, międzynarodowe organizacje, a także do skupienia się na zrównoważonych zamówieniach i reformach łańcucha dostaw oraz na nowych, zrównoważonych produktach – czytamy w raporcie „ESG w polskim biznesie. Jak zmienia się świadomość firm w zakresie obowiązków wynikających ze zrównoważonego rozwoju?”.
Konkurencja rynkowa
Kolejnym motywującym czynnikiem, z największą liczbą wskazań (23 proc.), jest konkurencja na rynku. Jednocześnie to najsłabszy wynik spośród wszystkich krajów, które wzięły udział w ankiecie. Rezultat globalny jest niemal dwukrotnie wyższy i wynosi 44 proc.
– W przypadku przedsiębiorstw europejskich, azjatyckich oraz afrykańskich jest to główny element, który zachęca do myślenia o zrównoważonym rozwoju. Firmy mają świadomość, że spełniając wymogi ESG mogą łatwiej pozyskiwać wartościowe kontrakty biznesowe, ponieważ takie są oczekiwania partnerów w ramach ograniczania ryzyka prowadzenia działalności – tłumaczą autorzy raportu.
Przepisy branżowe ważniejsze od regulacji krajowych
Trzecim kluczowym powodem do podejmowania inicjatyw w zakresie ESG, wskazywanym przez polskich przedsiębiorców, są regulacje branżowe. Jak podaje Grant Thornton, co piąta przebadana firma w Polsce wymieniła regulacje branżowe, jako istotny element motywujący do podejmowania działań w obszarach: środowisko, społeczeństwo i ład korporacyjny, podczas gdy średnia globalna wynosi 15 proc.
– Regulacje branżowe mogą być dla polskich firm naturalnym elementem uzupełniającym poprzednie dwa obszary, gdyż ich spełnienie wpływa bezpośrednio na konkurencyjność w ramach sektora i może być priorytetem dla klientów i dostawców. Także przedsiębiorstwa nieobjęte bezpośrednio obowiązkiem raportowania decydują się na wdrożenie standardów ESG, aby sprostać tym oczekiwaniom i utrzymać lub zdobyć przewagę na rynku. […] Mniej istotne od przepisów branżowych są dla polskich firm regulacje krajowe lub regionalne, znalazły się tuż za podium. Na świecie to najrzadziej wymieniany bodziec do działań w zakresie zrównoważonego rozwoju – dowiadujemy się z raportu.
Jak tłumaczy Grant Thornton, mniejsza presja polityczna na polskie firmy w zakresie działań ESG wynika prawdopodobnie z kombinacji czynników regulacyjnych, społecznych i ekonomicznych, które różnią się od tych występujących w innych krajach Europy i świata.
– W krajach o bardziej ugruntowanej kulturze zrównoważonego rozwoju, presja polityczna na wdrażanie działań ESG jest jednak silniejsza. Ale co ciekawe, to w Afryce firmy najczęściej wskazywały na ten element, co może oznaczać, że rządy afrykańskie, chcąc przyciągnąć inwestorów i uzyskać wsparcie finansowe, wprowadzają regulacje promujące zrównoważony rozwój, a to z kolei wpływa na działania lokalnych firm – wskazano w opracowaniu „ESG w polskim biznesie. Jak zmienia się świadomość firm w zakresie obowiązków wynikających ze zrównoważonego rozwoju?”.
Inicjatywy pracowników motywują najmniej
Natomiast czynnikiem, który w najmniejszym stopniu wpływa na zaangażowanie polskich firm w inicjatywy ESG, są oczekiwania i inicjatywy pracowników (3 proc. wskazań). Wyraźnie odstajemy tutaj od trendów w światowym biznesie (27 proc.).
– Skąd taki rozdźwięk? Być może akcje pracowników nie mają charakteru oddolnego, tylko są częścią kultury korporacyjnej danego podmiotu. Mogą być także postrzegane jako działania niewystarczające lub powierzchowne, jeśli nie mają umocowania w strategii firmy. Tym samym organizacje nie kwalifikują inicjatyw pracowników jako istotnego elementu we wdrażaniu zasad ESG – podsumowano w raporcie.
Polecamy też:
- Wymagania prawne napędzają wdrażanie ESG. Ale i tak firmy więcej obiecują niż inwestują
- Kto zajmie się strategią ESG w firmach? Nie wszyscy chcą zatrudniać nowe osoby
- Polskie firmy raportują ESG, ale bez konkretów. Tylko co piąta uwzględnia cele redukcji CO2
- Ponad dwie trzecie małych firm ma strategię ESG. Bez tego trudniej o klientów