Wybory do Europarlamentu zbliżają się wielkimi krokami.
Z tej okazji dziennikarze Süddeutsche Zeitung przygotowali ściągawkę, jakie tematy odgrywają kluczową rolę w przedwyborczej debacie. My trochę ją skróciliśmy i przedstawiamy poniżej.
Po pierwsze: klimat. Nie da się zaprzeczyć, że to temat numer jeden we wspólnocie i nie uciekniemy od niego przez najbliższe kilka dekad. Następna kadencja w Parlamencie Europejskim stanie przed wyzwaniami wprowadzenia nowego systemu handlu emisjami oraz decyzji, co zrobić z silnikami spalinowymi.
Po drugie: 365 mld euro subwencji rolniczych na lata 2020-2027. To fura pieniędzy, ale też fura zmartwień, jak je rozdysponować. Co ciekawe, również w debacie na ten temat dużo rozbija się o środowisko.
Po trzecie: podatki. Obecnie polityka podatkowa jest właściwie wyłącznie inicjatywą rządów państw członkowskich. Kolejne lata przyniosą próby większej centralizacji sposobu opodatkowania we wspólnocie.
Po czwarte: handel zagraniczny. W dobie wojny handlowej Stanów Zjednoczonych z Chinami oraz osłabienia pozycji Światowej Organizacji Handlu Unia Europejska musi przejąć inicjatywę i zacząć po swojemu kreować relacje z rynkami zewnętrznymi.
Po piąte: płaca minimalna. Czy we wszystkich państwach wspólnoty powinna obowiązywać jednolita płaca minimalna? To będzie jedno z najczęściej zadawanych pytań w następnej kadencji Europarlamentu.