W listopadzie 2025 r. inflacja konsumencka w Polsce wyniosła 2,5 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny. To wynik zbieżny z górnym zakresem wcześniejszego szacunku (2,4 proc.) i jednocześnie zgodny z celem inflacyjnym Narodowego Banku Polskiego.
W porównaniu z październikiem ceny wzrosły o 0,1 proc. Największy wpływ na ten wynik miały wzrosty cen w transporcie (1,1 proc.), które dodały 0,11 pkt proc. do wskaźnika CPI. Minimalnie wzrosły też ceny żywności (0,1 proc.), co przełożyło się na wzrost wskaźnika o 0,02 pkt proc. Spadki odnotowano natomiast w kategoriach rekreacja i kultura (-0,6 proc.) oraz odzież i obuwie (-0,5 proc.).
Inflacja bazowa i struktura CPI
Eksperci Santander Bank Polska szacują inflację bazową na 2,7 proc. w skali roku, najniżej od 2019 roku. W porównaniu z październikiem spadły ceny wyposażenia mieszkania, mebli (o 3,2 proc.), sprzętu AGD, a także usług rekreacyjnych i sportowych. Zniżki kontynuowały też ceny samochodów używanych (spadek o 0,6 proc. miesiąc do miesiąca – 26. miesiąc z rzędu).
Z drugiej strony podrożała biżuteria (o 2,2 proc. w ujęciu miesięcznym), co eksperci wiążą ze wzrostem cen złota na światowych rynkach.
Co drożało, a co taniało w skali roku?
W urozmaiconej strukturze rocznego wzrostu cen wyróżnia się kilka kategorii. Najmocniej zdrożały: napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe (o 7,1 proc.) i edukacja (o 6,1 proc.). Trzeba też więcej zapłacić za restauracje i hotele (o 5,5 proc.) oraz zdrowie i usługi zdrowotne (o 5 proc.).
Z kolei największe spadki w skali roku odnotowano w transporcie – o 2,3 proc., choć jednocześnie ta kategoria podrożała w ujęciu miesięcznym. Na drugim miejscu jest odzież i obuwie, które potaniało o 2,1 proc., a na trzecim – wyposażenie mieszkania, za które trzeba zapłacić o 1,8 proc. mniej niż rok temu.
Stabilizacja w żywności z wyjątkami
Inflacja cen żywności i napojów bezalkoholowych spadła z 3,4 proc. w skali roku w październiku do 2,7 proc. w listopadzie. Kluczowy wpływ miały spadające ceny mięsa, szczególnie drobiowego (spadek o 4,1 proc. w ujęciu miesięcznym) i wieprzowego (-1,5 proc. miesiąc do miesiąca). Drożała natomiast wołowina (o 1,5 proc. w skali miesiąca i +22,2 proc. w skali roku).
Znacząco potaniało też masło (o 2,5 proc. w ujęciu miesięcznym, -4,4 proc. rok do roku) oraz oleje i tłuszcze (-1,4 proc. w skali roku). W kategorii owoców inflacja spadła z 1,9 proc. do 0,3 proc. rok do roku, mimo miesięcznego wzrostu cen jagód. Ceny ryb wzrosły natomiast o 1,5 proc. w skali miesiąca.
Natomiast listopadowa inflacja cen energii wyniosła 2,7 proc. w ujęciu rocznym. Wzrosły m.in. ceny paliw płynnych (o 5,3 proc. względem października). Ceny energii cieplnej praktycznie się nie zmieniły. Z kolei paliwa do prywatnych środków transportu potaniały o 1,9 proc. rok do roku, chociaż w skali miesiąca wzrosły o 2,1 proc. Analitycy banku Santander prognozują, że w 2026 r. będziemy obserwować odbicie inflacji cen paliw z jej bieżącego, niskiego poziomu.
Prognozy na nowy rok
Zdaniem ekonomistów Santander, inflacja CPI może nieznacznie wzrosnąć w grudniu, ale w pierwszej połowie 2026 roku obniży się w okolice 2 proc. Taki scenariusz może otworzyć drogę do obniżeń stóp procentowych przez RPP – nawet do poziomu 3,5 proc. w ciągu kilku miesięcy.
– Naszym zdaniem inflacja bazowa może lekko odbić w grudniu, nim ponownie obniży się na początku 2026 r. Uważamy, że w przyszłym roku inflacja bazowa będzie oscylowała nieco poniżej 2,5 proc. rok do roku. Sprzyjać temu będzie dalszy stopniowy spadek tempa cen usług, przy prawdopodobnym wyhamowaniu tendencji spadkowej w towarach – prognozują ekonomiści.
Przeczytaj także:
- UE produkuje co roku 12 ton odpadów tekstylnych. A można z nich stworzyć nowe ubrania
- Wydatki świąteczne. Na zakupy spożywcze Polacy przeznaczą najczęściej 100-300 zł na osobę
- Kolejna zmowa na rynku maszyn rolniczych. UOKiK nałożył kary sięgające 340 mln zł