Pandemia koronawirusa nie tylko stanowiła przeszkodę w dostępie do tradycyjnego kontaktu z lekarzem czy terapeutą, ale też często była powodem konieczności sięgnięcia po wsparcie specjalisty. Niektóre polskie uczelnie pomogły w upowszechnieniu dostępu do teleusług zdrowotnych.
Szkoły wyższe w ramach USR (z ang. University Social Responsibility – odpowiednik CSR dla uniwersytetów) na wiele sposobów starały się wesprzeć społeczeństwo podczas trudnego okresu pandemii. Zmiany w sposobie świadczenia opieki zdrowotnej w czasie tej pandemii były konieczne, aby zmniejszyć narażenie personelu na choroby i zminimalizować obciążenie służby zdrowia, która musiała być gotowa na ratowanie życia osobom najciężej przechodzącym Covid-19.
“Twierdzimy, że telemedycyna – metoda zdalnego dostarczania usług medycznych – stanowi rozwiązanie,” napisali Tomasz Szmuda, Shan Ali i Paweł Słoniewski na łamach naukowego pisma recenzowanego Polish Journal of Neurology and Neurosurgery. Przedstawili aktualne rozwiązania techniczne, rozważania prawne i ewentualne ograniczenia w neurochirurgii.
Uznali, że zautomatyzowane boty mogą przejąć odpowiedzialność za sprawność przesiewowych badań pacjentów, planowanie wizyt wideo, a nawet elementy leczenia chorych. “Co więcej, boty mogą zostać szybko dostosowywane w oparciu o najnowsze wyniki badań i zalecenia WHO dotyczące Covid-19. Dzięki temu, że selekcjonowanie zdań pod względem pilności byłoby obsługiwane wyłącznie przez boty, pielęgniarki i klinicyści mogliby poświęcać więcej czasu na opiekę nad pacjentami” – piszą naukowcy.
Aby jednak zautomatyzowane boty miały na czym pracować potrzebne są bazy danych. Za to wzięła się Politechnika Łódzka i Centrum Zdrowia Matki Polki – wspólnie realizują projekt “Wirtualna platforma danych medycznych oraz nowoczesnej diagnostyki MDB-MEDICAL DATA BANK”. Podmioty otrzymały niemal 12 milionów zł dofinansowania na projekt, w efekcie którego powstanie baza danych medycznych oraz nowoczesnej diagnostyki. Ten projekt korzysta na synergii potencjału know-how uczelni technicznej i medycznych baz danych jednej z najbardziej specjalistycznych placówek medycznych w Polsce.
PŁ prowadzi również prace nad działaniami w ramach telemedycyny sensus stricte, czyli połączenia medycyny, informatyki i komunikacji. Dzięki niej pacjenci będą mogli dostać pomoc na odległość poprzez m.in. zdalne monitorowanie parametrów zdrowotnych oraz przesyłanie danych medycznych w celu przeprowadzenia konsultacji.
Czasem jednak nie potrzeba zaawansowanej technologii, a wystarczy telefon. W kontekście społecznej odpowiedzialności należy wymienić pomoc psychologiczną, którą uruchamiały uczelnie w trakcie pandemii. Miasteczko Studenckie krakowskiej Akademii Górniczo Hutniczej prowadziło telefoniczny dyżur psychologiczny. “Wykwalifikowaną pomoc można było otrzymać bez wychodzenia z domu. Wystarczyło zadzwonić pod wskazany numer” – powiedziała 300Gospodarce Anna Żmuda-Muszyńska, rzecznik prasowa AGH.
Od 16 marca zarówno regularne konsultacje psychologiczne, jak i pomoc w sytuacjach kryzysowych w Centrum Pomocy Psychologicznej Uniwersytetu Warszawskiego są prowadzone online. Zamiast walk-in-clinic uruchomione zostały dyżury psychologiczne przez Skype. Studenci oraz pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego mogą z nich skorzystać trzy razy w tygodniu. Warto pamiętać, że rozmowa online nie jest psychoterapią, nie zastępuje psychoterapii, ani – jeśli byłoby to konieczne – wizyty u lekarza psychiatry. Służy jedynie i aż wsparciu psychologicznemu.
Projekt dofinansowano z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki” Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.