Zmiana klimatu to jedno z najpilniejszych wyzwań, przed którymi stoi dziś ludzkość. Ma też potencjalnie poważne konsekwencje dla infrastruktury. Inwestycje takie jak drogi, mosty, porty, lotniska i elektrownie mają długą żywotność, zazwyczaj obejmującą kilka dekad, i są zaprojektowane do działania w określonych warunkach klimatycznych.
Jednakże zmiany klimatyczne powodują częstsze i bardziej intensywne ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak powodzie, susze, fale upałów i burze, które mogą uszkodzić lub zakłócić funkcjonowanie infrastruktury. Te fizyczne zagrożenia mogą prowadzić do bezpośrednich strat, zwiększonych kosztów utrzymania i niższych wartości aktywów.
Czytaj także: Kawa będzie coraz droższa. Zmiany klimatu mogą zmniejszyć jej produkcję nawet o połowę
Jednocześnie zmiany klimatyczne wywołują zmiany w polityce, technologii i w preferencjach konsumentów, które mogą mieć wpływ na wartość aktywów infrastrukturalnych. To są tzw. ryzyka transformacyjne. Na przykład nowe regulacje i systemy cenowe emisji dwutlenku węgla mogą uczynić aktywa infrastrukturalne o dużej emisji dwutlenku węgla mniej atrakcyjnymi lub nawet „uwięzionymi”, co może prowadzić do znacznych strat finansowych.
Ponadto zmiany w zachowaniu konsumentów, takie jak przejście na pojazdy elektryczne lub odnawialne źródła energii, mogą uczynić niektóre aktywa infrastrukturalne przestarzałymi.
50 proc. potencjalnej utraty wartości
Jeśli transformacja energetyczna ma koszt dla prywatnych inwestorów (ryzyka transformacyjne), to samo dotyczy zmian klimatycznych (ryzyka fizyczne). Ekstremalne zjawiska pogodowe, które według ekspertów będą się nasilać w ciągu najbliższych kilku lat, znacznie zwiększają ryzyko utraty wartości w portfelach.
W sierpniu 2023 roku, w badaniu „It’s getting physical”, EDHEC Infrastructure and Private Assets Research Institute wykazał, że niektórzy inwestorzy mogą zobaczyć wartość swojego portfela spadającą o ponad 50 proc. przed 2050 rokiem. Średni portfel inwestora, który zazwyczaj zawiera około 10 aktywów, może spaść o ćwierć.
Powodem jest to, że w ciągu ostatnich dwóch dekad inwestorzy instytucjonalni – takie jak firmy ubezpieczeniowe, fundusze wzajemne i emerytalne – alokują coraz więcej kapitału do prywatnych firm infrastrukturalnych, które zarządzają autostradami płatnymi, lotniskami, elektrowniami, mostami, rurociągami, farmami wiatrowymi i fotowoltaicznymi itp.
Reprezentuje to łączną wartość 4,1 biliona dolarów na 25 najbardziej aktywnych rynkach. Rynki te obejmują takie sektory jak projekty energii odnawialnej, zrównoważony rozwój infrastruktury, przedsięwzięcia w zakresie czystych technologii, produkcja pojazdów elektrycznych, handel uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla i zielone inwestycje w nieruchomości. Infrastruktury te są szczególnie narażone na ryzyka klimatyczne.
Po pandemii Covid-19 publiczne wydatki na infrastrukturę fizyczną stale nie nadążają za wzrostem gospodarczym. Stany Zjednoczone wydają na infrastrukturę tylko 2,3 proc. swojego PKB, podczas gdy kraje europejskie wydają 5%, a Chiny 8 proc. Niemniej jednak ekspozycja inwestorów prywatnych wydaje się być znaczna.
27 proc. średniej straty wartości
Aby zmierzyć prawdopodobne straty inwestorów w infrastrukturę, skonstruowaliśmy losowo tysiące portfeli. W tym celu uwzględniliśmy setki aktywów należących do inwestycji infrastrukturalnych w ośmiu przemysłowych superklasach, w tym transport (lotniczy, kolejowy i drogowy), wytwarzanie energii (elektrownie gazowe i węglowe, jądrowe itp.), energię odnawialną (wiatrową, słoneczną, wodną itp.), zakłady sieciowe (dystrybucja energii elektrycznej, gazu lub wody), zasoby wodne (rurociągi naftowe, gazowe lub wodne, magazynowanie gazu lub cieczy) itp. Dla wszystkich tych aktywów można uzyskać informacje o związanych z nimi ryzyku klimatycznym w bazie danych InfraMetrics firmy EDHEC.
Ponadto portfele zawierające aktywa infrastrukturalne są często skoncentrowane w jednym sektorze, na przykład w sektorze farm wiatrowych. W praktyce inwestor, który rozpoczął budowę portfela w 2018 roku i planuje trzymać aktywa przez kolejne 30 lat, jest narażony na straty wynikające wyłącznie z ryzyka fizycznego, wynoszące od -54 proc. do -10 proc., w zależności od liczby posiadanych aktywów.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Ponadto średnia utrata wartości aktywów narażonych na zmiany klimatyczne wynosi -27 proc. do 2050 roku. W scenariuszu, w którym temperatury wzrosną szybciej niż przewidywano, mogą one osiągnąć 54 proc. dla najbardziej skoncentrowanych portfeli. Na przykład scenariusz „Hot House World” przewiduje wzrost temperatur o około 3,2ºC powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej do 2100 roku.
Niektóre sektory są również bardziej narażone na ryzyka klimatyczne niż inne. Na przykład w sektorze transportowym utrata wartości netto aktywów byłaby czterokrotnie większa niż w sektorze energii odnawialnej. Inwestorzy w krajach rozwiniętych – w szczególności w Stanach Zjednoczonych, Europie i Australii – są najbardziej narażeni na straty wartości na świecie. Rzeczywiście, im więcej wartościowych aktywów jest skoncentrowanych w danym miejscu, tym większe jest ryzyko utraty wartości.
Więcej bezczynności, jeszcze większe ryzyko
Badanie to pokazuje skalę potencjalnych strat, z którymi będą musieli się zmierzyć inwestorzy. A to przed terminem 2050 roku, o ile prognozy dotyczące zmian klimatycznych pozostaną niezmienione. Bez działań ze strony rządów i innych zainteresowanych stron ryzyka klimatyczne mogą mieć poważny wpływ na całkowitą wartość inwestycji i na gospodarkę jako całość.
Istnieje jednak jeszcze iskierka nadziei: jeśli zainteresowane strony zdołają zorganizować skuteczne przejście do niskoemisyjnej gospodarki, straty wymienione w artykule mogą zostać zredukowane o połowę dla wszystkich inwestorów. Wszystko, co pozostaje – a to niewątpliwie najtrudniejsza część – to podjąć działania.
Tekst został opublikowany w The Conversation i zamieszczony tutaj na podstawie otwartej licencji (Creative Commons license). Przeczytaj oryginalny artykuł.
Więcej o zmianach klimatu piszemy tutaj:
- Zmiany klimatu szkodzą bardziej kobietom. Większość państw ignoruje te nierówności
- Kawa będzie coraz droższa. Zmiany klimatu mogą zmniejszyć jej produkcję nawet o połowę
- Lato 2023 roku najgorętszym w historii pomiarów. Zmiany klimatu demolują planetę
- Młodzi Europejczycy chcą dbać o klimat. Ale wolą radykalne akcje, niż małe gesty