Październik był miesiącem wyraźnych podwyżek cen energii w Europie. Średnia cena na Rynku Dnia Następnego (SPOT) wzrosła do 92,29 EUR/MWh, co oznacza skok o 14,5 proc. miesiąc do miesiąca i pierwszy wynik powyżej 90 EUR/MWh od marca. Na tle tych wzrostów Polska okazała się jednym z nielicznych rynków, które zanotowały spadek. To efekt bardzo wysokiej wietrzności, dzięki której krajowa generacja wiatrowa wzrosła aż o 44 proc.
Europa drożej, Polska w dół – dzięki pogodzie
W wielu państwach Europy ceny energii rosły drugi miesiąc z rzędu, co było konsekwencją wyższego zapotrzebowania na energię i niższych średnich temperatur. W efekcie o 5 pp. zwiększyło się europejskie wykorzystanie paliw kopalnych (do 37 proc.). Aż trzynaście krajów przekroczyło poziom 100 EUR/MWh.
Tymczasem w Polsce średnia cena SPOT spadła o 2,67 EUR/MWh, czyli o 2,5 proc., do poziomu 104,26 EUR/MWh. Kraj nadal pozostaje powyżej europejskiej średniej o prawie 12 EUR/MWh, jednak bezprecedensowy wzrost produkcji wiatrowej ograniczył presję na ceny – i to mimo 12-proc. wzrostu zapotrzebowania w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym.
Według analityków Energy Solution wietrzność była wyższa o ok. 1 GW dziennie niż we wrześniu (wzrost o 44 proc. w skali miesiąca). To stało się kluczowym czynnikiem stabilizującym rynek.
Ceny uprawnień do emisji CO2 ponownie w górę
Kontrakt BASE Y-26, czyli roczna cena energii na 2026 rok, zakończył październik na poziomie 84,39 EUR/MWh. To zaledwie 0,22 EUR więcej niż przed miesiącem, co potwierdza względną stabilność rynku terminowego.
Znacznie bardziej dynamiczne były uprawnienia do emisji CO2 (EUA), które wzrosły o 3,72 proc. w skali miesiąca. Ich wartość nieprzerwanie rośnie od lipca. Notowania EUA oscylowały w okolicach 82 EUR po tym, jak 3 listopada niemiecki rząd zapowiedział dotacje do cen energii elektrycznej dla przemysłu.
Dodatkowo zadziałały zaktualizowane prognozy pogody, które zakładają wystąpienie Dunkelflaute. To zjawisko, które polega na bardzo małej ilości wiatru i dużego zachmurzenia, co z kolei oznacza bardzo niską produkcję z odnawialnych źródeł energii. Eksperci zwracają uwagę, że presja popytowa na rynku pozwoleń rośnie mimo przesunięcia wejścia systemu ETS2 na 2028 rok.
Gaz tanieje, węgiel kończy spadki
Ceny gazu ziemnego notowały kolejne obniżki. Kontrakt TTF spadł o 2,45 proc. w skali miesiąca, osiągając poziomy zbliżone do minimów rocznych. Wynika to z korzystnej sytuacji fundamentalnej: wysokich przepływów gazu z Norwegii i USA oraz stanów magazynowych w UE, które się nie pogorszyły mimo ochłodzenia. Według raportu Międzynarodowej Agencji Energii eksport skroplonego gazu LNG powinien się zwiększyć do 2030 roku o 300 mld m³ (ponad 2930 TWh) rocznie.
Węgiel energetyczny ARA API2 zanotował niewielkie odbicie o 0,88 proc. w ujęciu miesięcznym, po okresie trwających kilka miesięcy zniżek. Wzrostowi sprzyjały rosnące dostawy surowca do Europy – według danych Kpler osiągnęły one najwyższy poziom od pół roku.
Październik pokazuje, jak duży wpływ na ceny energii może mieć sektor wiatrowy. Wysoka generacja okazała się jednym z kluczowych czynników chroniących krajowy rynek przed wzrostami obserwowanymi w całej Europie. Dane Energy Solution sugerują, że w przyszłości rola niestabilnych, ale tanich źródeł odnawialnych będzie jeszcze bardziej istotna.
Polecamy również:
- Po „NaszEauto” nie będzie więcej dopłat do zakupu samochodów elektrycznych
- Budownictwo ekologiczne zyskuje na znaczeniu. Widać zmianę nastrojów
- Przed COP30: rekordowe ocieplenie i najwyższe stężenia CO₂ w historii