Zwolnienie co najmniej jednej osoby na rzecz robota lub sztucznej inteligencji miało miejsce w 30 proc. firm w ostatnim roku, wynika z najnowszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service. Najszybciej automatyzuje się handel, na dalszych miejscach są: administracja publiczna i TSL.
Gotowość do wdrożenia automatyzacji i AI deklaruje 70 proc. przedsiębiorców, z czego 19 proc. robi to już teraz.
– Już ponad połowa firm jest przekonanych, że AI i automatyzacja to słuszny kierunek, który jednocześnie prowadzi też do ograniczenia poziomu zatrudnienia, z czego wszyscy zdają sobie sprawę. Robot nie choruje, może pracować bez przerw. To doprowadzi do zmiany modelu funkcjonowania globalnej gospodarki, bo wzrost czy utrzymywanie dobrych wskaźników nie będzie już bezpośrednio skorelowane z rozwojem na rynku pracy – powiedział założyciel Personnel Service i ekspert rynku pracy Krzysztof Inglot, cytowany w komunikacie.
Przypomniał, że według danych Goldman Sachs, w wyniku automatyzacji i AI zniknie ok. 300 mln miejsc pracy i to najprawdopodobniej będą to etaty dla osób o średnich kompetencjach.
Czytaj także: Globalny sojusz ws. bezpieczeństwa AI. Sztuczna inteligencja zostanie uregulowana
70 proc. pracodawców gotowa wprowadzić AI
Badanie „Barometr Polskiego Rynku Pracy” wskazuje, że 57 proc. firm uważa, że automatyzacja i AI przyczynią się do zmniejszenia liczby pracowników. Jednocześnie 70 proc. przedsiębiorców deklaruje gotowość wdrożenia AI, z czego 19 proc. podejmuje działania w tym zakresie, co czwarty planuje to w przyszłości. Ponadto 1/4 firm, które aktualnie się tym nie zajmują, nie wyklucza wprowadzenia nowoczesnych technologii w kolejnych latach.
Jeśli chodzi o konsekwencje automatyzacji i dla rynku pracy, badanie wskazała, że co dziesiąta osoba zna kogoś, kto w ciągu ostatniego roku w wyniku automatyzacji wdrożonej w firmie stracił pracę. To o 2 pkt proc. mniej niż w poprzedniej edycji badania.
W przypadku pracodawców 30 proc. firm wskazuje, że w ostatnim roku co najmniej jedna osoba straciła pracę na rzecz robota. Najszybciej automatyzuje się handel, gdzie 100 proc. firm wskazało, że co najmniej jedna osoba została zwolniona, następne są administracja publiczna (75 proc.) oraz sektor TSL (38 proc.).
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Pracownicy chcą zdobywać nowe kwalifikacje
Zarówno pracownicy, jak i pracodawcy wskazują w badaniu na potrzebę zdobywania nowych kwalifikacji; 45 proc. ankietowanych pracowników deklaruje, że planuje zdobywać nowe umiejętności. Pracodawcy, z których większość (57 proc.) przyznaje, że AI prowadzi do redukcji etatów, planują dla swoich pracowników planuje szkolenia z zakresu obsługi nowych systemów lub maszyn (48 proc.) czy przekwalifikowanie (29 proc.).
Co piąta firma na razie nie ma na razie nie ma takich zamiarów, ale nie wyklucza, że w przyszłości pojawi się taka konieczność. Tylko 7 proc. przedsiębiorców nie planuje szkoleń dla pracowników i ich przekwalifikowania w związku z możliwym wdrożeniem automatyzacji, robotyzacji lub sztucznej inteligencji, podano.
Badanie przeprowadzona Panelu Badawczym Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1108 osób w wieku 18 lat i więcej w dniach 3-6 października 2023 metodą CAWI oraz na ogólnopolskiej próbie 340 firm zatrudniających co najmniej 10 pracowników w dniach 3-9 października 2023 metodą CAWI.
Polecamy także:
- Polska straci suwerenność? Tłumaczymy na czym ma polegać reforma traktatów UE [EXPLAINER]
- Możesz mieć wirtualnego asystenta w swojej marynarce. Humane przedstawia Ai Pin
- Najnowszy trend w chińskim internecie: klony stworzone przez AI zastępują influencerów