Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Australia i Chiny podejmą wspólną inicjatywę w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony AI. Dwadzieścia osiem rządów podpisało w Londynie „Deklarację Bletchley”, która ma na celu uregulowanie bezpieczeństwa wykorzystywania sztucznej inteligencji.
Wspólna deklaracja państw uczestniczących w szczycie nt. bezpieczeństwa sztucznej inteligencji obejmuje:
– Identyfikację i zrozumienie ryzyka związanego z bezpieczeństwem tej technologii oraz opracowywanie odpowiednich polityk mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa. Państwa te zobowiązały się do współpracy w dziedzinie naukowej analizy zagrożeń oraz rozwijania transparentności i odpowiednich narzędzi testowania bezpieczeństwa. Obejmuje to także uznawanie różnic w podejściach na poziomie krajowym – podano w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej brytyjskiego rządu.
Czytaj także: Sztuczna inteligencja w polskich firmach. Już 15% korzysta z AI, a może być więcej
Państwa te zgodziły się na wspólną pracę nad badaniami dotyczącymi bezpieczeństwa sztucznej inteligencji. Premier Wielkiej Brytanii, Rishi Sunak, wyraził swoje zadowolenie z tej deklaracji, nazywając ją „niezwykłą” – informuje The Guardian.
– Postęp technologiczny, zwłaszcza w dziedzinie sztucznej inteligencji, ma ogromny potencjał transformujący dla przyszłości naszych dzieci i wnuków. Jesteśmy im winni, aby zapewnić, że sztuczna inteligencja rozwija się w sposób bezpieczny i odpowiedzialny, identyfikując zagrożenia już we wczesnych etapach procesu – dodał premier.
Sztuczna inteligencja wciąż wydaje się „nieopanowana”
Choć porozumienie stanowi znaczący krok naprzód, wciąż brakuje jednolitych międzynarodowych regulacji dotyczących AI. Jednakże podczas szczytu ogłoszono utworzenie Instytutu Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji w ramach Narodowego Instytutu Norm i Technologii Stanów Zjednoczonych. Instytut ten ma opracować własne standardy bezpieczeństwa, ochrony i testowania.
Administracja Joe Bidena wydała ostatnio rozporządzenie, nakazując amerykańskim firmom zajmującym się sztuczną inteligencją, takim jak OpenAI i Google, udostępnianie wyników swoich testów bezpieczeństwa rządowi przed wprowadzeniem na rynek nowych modeli sztucznej inteligencji.
Kamala Harris wygłosiła przemówienie na temat sztucznej inteligencji w Londynie, podkreślając konieczność regulowania istniejących już modeli AI oraz tych, które będą rozwijane w przyszłości.
Minister handlu Stanów Zjednoczonych, Gina Raimondo oraz chiński wiceminister nauki i technologii, Wu Zhaohui, wzięli udział w wydarzeniu, podkreślając współpracę i wzajemny szacunek stanowiące fundamenty porozumienia. Chiny, podobnie jak pozostałe kraje, zobowiązały się do rozwoju sztucznej inteligencji, respektując zasady równości i wzajemnych korzyści.
Rozwój AI ma iść w dobrym kierunku
Szczyt, który odbył się w Londynie, został uznany za kluczowy krok w kierunku opracowania globalnych standardów regulujących rozwój sztucznej inteligencji. Unia Europejska również pracuje nad ustawą dotyczącą sztucznej inteligencji, która ma na celu opracowanie szeregu regulacji, a także wprowadzenie przepisów dotyczących konkretnych technologii, takich jak np. rozpoznawanie twarzy.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Michelle Donelan podkreśliła, że ostatni szczyt był pierwszym tego rodzaju wydarzeniem na skalę światową i dowodem na zdecydowane zaangażowanie wszystkich uczestniczących krajów w kształtowanie przyszłości sztucznej inteligencji.
– Pierwszy raz mamy taką sytuację w której tyle państw zgodnie zgadzają się, że musimy spojrzeć wspólnie na ryzyko związanego z przyszłą sztuczną inteligencją – podkreśla Donelan.
Polecamy także:
- Sztuczna inteligencja zamknięta na klucz. USA zaostrza warunki eksportu technologii AI
- Rewolucja w integracji komputera i ludzkiego mózgu. Sztuczna inteligencja odczytuje myśli
- Sztuczna inteligencja już miesza na rynku pracy. Oto zawody przyszłości
