Będę do tego dążył, żeby czternasta emerytura była już stała – zapowiedział lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
– Nie mam prawa tego obiecać na pewno, ale póki będę miał na to jakiś wpływ będę do tego dążył, żeby czternastka już była stała. Bo była początkowo jednorazowym świadczeniem. A to razem [z trzynastą emeryturą] jest podniesienie o przynajmniej kilkanaście procent wysokości emerytur – powiedział Kaczyński na spotkaniu z sympatykami w Białymstoku.
Wypłata 14. emerytury, dodatkowego świadczenia na poziomie minimalnej emerytury, rozpocznie się w tym roku 21 sierpnia. Będzie to druga tego typu operacja: poprzednio czternasta emerytura była wypłacana w 2021 r. i pierwotnie miało to być świadczenie jednorazowe.
Czytaj także: Wypłata 14. emerytury w 2022 roku. Minister rodziny podaje, kiedy ZUS przekaże pieniądze
Jednak rząd wiosną podjął decyzję o powtórzeniu akcji. Ma to być m.in. odpowiedź na rosnące koszty życia, związane z wysoką inflacją.
Czternasta emerytura ma wynosić 1334,88 zł brutto. Ale wprowadzono kryterium dochodowe, które wynosi 2,9 tys. zł – jeśli ktoś pobiera emeryturę w tej wysokości lub mniejszą otrzyma czternastkę w pełnym wymiarze. Po wyżej tego progu stosowany będzie mechanizm „złotówka za złotówkę”, czyli wielkość czternastki będzie proporcjonalnie zmniejszana do wysokości dochodów.
Wypłaty mają trafić do około 9 mln świadczeniobiorców, w tym ok. 7,7 mln osób ma otrzymać wypłatę w pełnej wysokości (w kwocie najniższej emerytury), a ok. 1,3 mln świadczeniobiorców w wysokości niższej.
Koszt 14. emerytury szacowany jest na 11,4 mld zł. W przypadku 13. emerytury, która również będzie wypłacona w tym roku, koszt to ponad 13 mld zł. W sumie więc do emerytów trafi w tym roku około 24,5 mld zł dodatkowo, nie licząc ustawowej waloryzacji świadczeń, przeprowadzonej w marcu.
Emerytury w 2022. Będą „czternastki”, co z dodatkową waloryzacją?