W Polsce trwa obecnie szczyt czwartej fali pandemii – powiedział w czwartek 9 grudnia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
„Myślę, że jesteśmy na szczycie czwartej fali pandemii, tylko – jak wielu ekspertów podkreślało – ten szczyt może być niestety nie jednorazowym pikiem, tylko może utrzymywać się kilkanaście dni na takim poziomie” – powiedział w radiowej Jedynce wiceminister Kraska.
Dodał, że w województwach lubelskim, mazowieckim, podlaskim i podkarpackim liczba nowych przypadków zakażeń zaczęła już „zdecydowanie spadać”.
W ocenie wiceministra, „widać, że czwarte fala hamuje, ale jest przed nami okres, kiedy z dużej ilości zakażeń dużo osób trafi do szpitali„.
Waldemar Kraska poinformował, że w tym momencie hospitalizowanych jest ponad 23 tys. pacjentów. „To najczęściej pacjenci w stanie dość poważnym, czyli którzy trafiają bezpośrednio pod tlenoterapię, nierzadko także na oddział intensywnej terapii” – wskazał.
Kolejne obostrzenia?
Wiceminister był pytany także o doniesienia portalu Onet, że „rząd wypowie wojnę osobom niezaszczepionym„. Portal podał w środę, że nowe restrykcje, które dotyczyć mają okresu świątecznego, to dopiero początek.
„W planach rządu, jeśli liczba zakażeń i zgonów nie spadnie, jest wprowadzenie w szybkim tempie takich obostrzeń, które w praktyce odizolują osoby niezaszczepione, uniemożliwiając im m.in. pójście do kościołów, restauracji, galerii handlowych, kin, na koncert czy stadion sportowy” – donosił Onet.
Waldemar Kraska zaprzeczył jednak na antenie radiowej Jedynki, by takie prace trwały. „To nie jest prawda. Takie prace nie trwają” – powiedział.
Trzecia dawka szczepionki Pfizera zapewnia ochronę przed wariantem Omikron. Są wstępne wyniki badań