Pełnomocnik rządu ds. infrastruktury energetycznej Maciej Bando poinformował, że wyśle dzisiaj lub jutro wniosek do Komisji Europejskiej o notyfikację pomocy publicznej dla budowy elektrowni jądrowej. Wniosek trafi do KE za pośrednictwem prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
– Przygotowaliśmy wniosek, ten wniosek jest wysyłany za pośrednictwem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów […] Myślę, że dzisiaj lub jutro UOKiK wyśle do Komisji Europejskiej za pośrednictwem polskiego przedstawicielstwa wniosek. Tym samym zamknie się pierwsza część niezbędna do prowadzenia dalszych prac i rozmów – powiedział Bando w Tok FM.
Przypomniał, że od blisko roku trwały rozmowy z Komisją Europejską w tzw. procesie prenotyfikacyjnym.
Energetyka jądrowa potrzebuje państwowego wsparcia
W opinii pełnomocnika, KE wyrazi zgodę na notyfikację pomocy.
– Nie sądzę, żeby takiej zgody nie było. Każda budowa elektrowni jądrowej korzysta z pomocy państwa. Trudno sobie wyobrazić, by prywatny kapitał był w stanie unieść taką inwestycję – podkreślił Bando.
Pomoc państwa w tym przypadku obejmowałaby dokapitalizowanie spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) kwotą 60,2 mld zł do 2030 r. oraz gwarancje Skarbu Państwa dla tej budowy.
Na pytanie, jaka to część środków, niezbędnych do wybudowania elektrowni, pełnomocnik powiedział: – Szacujemy, że to jest 1/3, około 30 proc.
Projekt nowelizacji ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących, który zakłada dokapitalizowanie spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) został już przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów.
Polecamy także:
- Ambitne deklaracje, wątpliwa realizacja. Jaką politykę energetyczną naprawdę prowadzi rząd?
- Środki z budżetu na budowę elektrowni jądrowej. Minister finansów podał kwotę
- Do budowy elektrowni atomowej w Wielkopolsce jeszcze daleko. Wydanie decyzji potrwa nawet kilka lat
