Cyberprzestępcy próbują wykorzystać zamieszanie i presję czasu związaną z rozliczeniami podatkowymi. Liczą na to, że zaaferowani podatnicy pochopnie klikną w podejrzany link lub przekażą swoje wrażliwe dane, ostrzega NASK.
– Cyberprzestępcy stosują różne techniki socjotechniczne, m.in. powołują się na autorytet instytucji państwowych oraz manipulują emocjami. Wykorzystują strach przed konsekwencjami prawnymi i presję czasu, aby skłonić podatników do nieprzemyślanych działań – tłumaczą eksperci.
Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – Państwowy Instytut Badawczy podaje, że najczęstsze metody to fałszywe wiadomości e-mail, fałszywe SMS-y oraz telefony od „urzędu skarbowego”, konsultantów infolinii Krajowej Informacji Skarbowej lub pracowników Krajowej Administracji Skarbowej.
– Oszuści wysyłają e-maile, które łudząco przypominają oficjalne komunikaty urzędów skarbowych. W treści wiadomości informują np. o rzekomym zwrocie podatku, prosząc np. o podanie danych karty płatniczej, by móc przelać należną kwotę – wskazuje NASK.
Natomiast fałszywe SMS-y mogą zawierać prośby, m.in. o zalogowanie się na fałszywe konto lub podanie danych, aby odebrać rzekomy zwrot podatku.
– Kliknięcie w przesłany link prowadzi do fałszywego panelu logowania lub fałszywej bramki płatności, a wprowadzone tam informacje trafiają bezpośrednio w ręce przestępców – podkreślają eksperci.
Do tego oszuści kontaktują się telefonicznie podając się za pracowników urzędu, informują o rzekomych błędach w rozliczeniu PIT, a pod pretekstem weryfikacji proszą o potwierdzenie danych osobowych lub danych do logowania.
I tu NASK przypomina, że urzędy skarbowe nie proszą o podanie danych osobowych, numerów kont, weryfikację danych lub dokonywanie płatności za pomocą SMS-ów czy e-maili.
Polecamy też:
- Ulga dla młodych w rozliczeniach rocznych PIT. Kto i kiedy może skorzystać?
- Jak emeryci i renciści powinni rozliczyć swój PIT za 2024 rok?
- Zmiany w podatku PIT. Wiemy, kto skorzysta i na jakich zasadach
- Wiceminister finansów: rząd nie rezygnuje z podniesienia kwoty wolnej w PIT. Mimo napięć w budżecie