Projekt ustawy dot. kredytu 2 proc. na zakup pierwszego mieszkania – tym zajmie się Rada Ministrów, zapowiedział minister Rozwoju i Technologii Waldemar Buda. Banki powinny wprowadzić ten kredyt do swojej oferty do 1 lipca, co pozwoli na udzielanie pierwszych decyzji kredytowych w sierpniu.
Buda w Programie 3 Polskiego Radia był pytany o to, kiedy rząd może przyjąć nowy program mieszkaniowy. „Pierwsze Mieszkanie” to kredyt 2 proc. na zakup pierwszego mieszkania oraz Konto Mieszkaniowe dla oszczędzających na ten cel.
– Plan jest taki, żeby już we wtorek Rada Ministrów zajęła się tym programem. Jest gotowy, przygotowany. Później całe prace parlamentarne, później wdrożenie na poziomie bankowym, czyli Bank Gospodarstwa Krajowego i wszystkie banki, które będą chciały w tym uczestniczyć – powiedział Buda.
Jak dodał, ostateczna oferta dla klienta ma się pojawić w ofercie zainteresowanych banków 1 lipca.
– Z tego co słyszę, to większość banków jest zainteresowana kredytem 2 proc. – powiedział Buda.
Szef MRiT był również pytany, ile w tym roku rząd przeznaczy na nowy program. – To jest kilkaset milionów. Nie sądzę, żeby był wykorzystany jakikolwiek limit – wspomniał minister.
Czytaj także: Ceny mieszkań pójdą w górę? Eksperci dużego banku przedstawiają prognozę
Program startuje w wakacje. Pod pewnymi warunkami
Minister Buda zapowiada, że program priorytetowo ma się rozpocząć 1 lipca tego roku.
– Planowo program ma wystartować 1 lipca. Pierwsze decyzje kredytowe będą mogły się pojawić gdzieś około sierpnia – bo pamiętajmy, trzeba znaleźć mieszkanie, trzeba zawrzeć umowę przedwstępną ,to jest cała procedura, a więc będzie kilka miesięcy tego roku, żeby tę sprawę załatwić. Nie spodziewamy się, żeby tu były jakieś problemy – powiedział minister.
Buda dodał, że program jest skierowany dla małżeństw i singli.
– Dla związków partnerskich tej możliwości wspólnego wzięcia kredytu nie ma. Tylko małżonkowie są tu preferowani. Singiel może wziąć kredyt indywidualnie – powiedział.
Projekt ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe został na początku lutego opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji i skierowany do konsultacji publicznych.
Projekt zakłada, że kredyt 2 proc. z dopłatą państwa będzie mogła uzyskać osoba do 45. roku życia.
Jeśli kredyt udzielany jest obojgu osobom prowadzącym gospodarstwo domowe, warunek wieku będzie musiała spełnić przynajmniej jedna z nich. Kredyt może być udzielony tylko na pierwsze mieszkanie – osoby wchodzące w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy, nie będą mogły mieć w dniu udzielenia kredytu ani w przeszłości mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu.
Kwota „bezpiecznego kredytu 2 proc.” nie będzie mogła przekroczyć 500 tys. zł albo – jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko – 600 tys. zł. Wkład własny nie będzie mógł być wyższy niż 200 tys. zł.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter
Co należy wiedzieć o nowym rządowym programie?
Ministerstwo Rozwoju i Technologii wyjaśnia w jaki sposób kredyt będzie funkcjonował.
Dopłata do rat będzie przysługiwała przez 10 lat, a kredyt będzie spłacany w formule stałych rat kapitałowych [malejących rat kapitałowo-odsetkowych, przyp. red.]. W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu wyniesie dla kredytobiorcy 2 proc. powiększone o marżę, prowizję i inne opłaty bankowe [jeśli będą pobierane, przyp.red].
Kredyty 2 proc. będą udzielane przez banki, które zawrą w tej sprawie umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.
Jak zostało podane w Ocenie Skutków Regulacji, koszty związane m.in. z dopłatami do kredytów będą pokrywane ze środków utworzonego w BGK Rządowym Funduszu Mieszkaniowym. W celu finansowania programu, Fundusz będzie zasilany środkami budżetu państwa.
Projekt wprowadza też specjalne konto oszczędnościowe. Systematyczne wpłaty (co najmniej 11 wpłat rocznie w kwocie co najmniej 500 zł, przyp. red.) będą gwarantować dodatkową premię mieszkaniową z budżetu państw.
Premia będzie równa rocznemu wskaźnikowi inflacji albo wskaźnikowi zmiany wartości ceny jednego metra kwadratowego powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego. W każdym roku wybierany będzie wskaźnik korzystniejszy dla oszczędzającego. Oszczędności będą dodatkowo oprocentowane zgodnie z ofertą banku, przy czym odsetki będą zwolnione z tzw. podatku Belki.
Przepisy mają wejść w życie 1 lipca.
Polecamy także:
- Ceny mieszkań mogą spaść, ale rynku to nie uratuje. Popyt wciąż bardzo niski
- Ceny mieszkań zaczęły spadać. Ale za to kredyt jest najdroższy od dekad
- Tak rosną ceny mieszkań w miastach. Średnia za metr w Warszawie przekracza już 14 tys. zł