Tylko 24 proc. pracodawców deklaruje podwyżki pensji, wynika z najnowszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” autorstwa Personnel Service. To zdecydowany spadek, który w porównaniu z poprzednią edycją badania, wyniósł aż 19 punktów procentowych.
Badanie pokazało też, że niemal połowa, bo 47 proc. pracodawców, zamierza utrzymać pensje na dotychczasowym poziomie, a 14 proc. przewiduje obniżki. I tu mamy do czynienia ze wzrostem o 7 punktów procentowych w zestawieniu z ubiegłym rokiem.
– Wynagrodzenia pozostają kluczowym narzędziem w walce o talenty, ale widać wyraźnie, że firmy starają się zachować równowagę między konkurencyjnością a kosztami. Wzrost płac w granicach 6-10 proc. to obecnie standard, ale coraz więcej firm decyduje się na bardziej umiarkowane podwyżki lub nawet zamraża wynagrodzenia – komentuje Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service, cytowany w komunikacie do badania.
Jednocześnie, jak ustalono, presja na wyższe wynagrodzenia nadal jest wysoka. Blisko 60 proc. Polaków zamierza ubiegać się o wzrost swoich dochodów w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Według badania 30 proc. pracowników planuje zwrócić się do aktualnego pracodawcy o podwyżkę w tym roku. Na taki krok zdecyduje się więcej mężczyzn niż kobiet, odpowiednio 34 i 27 proc.
Z najnowszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” dowiadujemy się też, że lepiej płatnej posady zamierza poszukać 17 proc. Polaków, a 11 proc. rozważa pracę dorywczą. Niemal co piąty zatrudniony (19 proc.) nie planuje ubiegać się o wyższe dochody, natomiast 23 proc. nie ma jeszcze wyrobionej opinii w tej kwestii.
Polecamy też:
- Mniej niż 4 tys. zł netto. Takie zarobki ma połowa Polek
- GUS: Większość pracowników ma zarobki mniejsze niż przeciętne wynagrodzenie
- Praca w dziale obsługi klienta i operacji. Tak wyglądają zarobki na 8 stanowiskach
- Polacy o swoich pensjach. Więcej osób uważa, że zarobki pójdą w górę niż w dół