Prawie połowa Polaków korzysta aktualnie z jakiegoś rodzaju subskrypcji, pokazało badanie wykonane na zlecenie ING Banku Śląskiego. Zdecydowanie najbardziej rozpowszechnione są subskrypcje na treści wideo, muzykę, gry, książki i audiobooki.
– Regularnie z produktów i usług w modelu subskrypcyjnym korzysta obecnie ok. 46 proc. Polaków i większość z nich korzysta z wielu tego typu usług. W takim modelu dostępu do usług lub produktów cenimy sobie wygodę, oszczędności oraz możliwość korzystania z unikalnych treści. Zdecydowanie najbardziej rozpowszechnione są subskrypcje na treści wideo, muzykę, gry, książki i audiobooki. Popularne są również subskrypcje na usługi e-commerce oraz narzędzia IT (oprogramowanie lub rozwiązanie chmurowe). Już 5 proc. respondentów zadeklarowało, że subskrybuje narzędzia AI. Jednocześnie niemal 40 proc. badanych przyznało, że zdarzyło im się opłacić subskrypcję usługi, z której nie korzystali – czytamy w komunikacie poświęconym badaniu.
Najczęściej jesteśmy użytkownikami 2 do 3 subskrypcji (taką liczbę zadeklarowało 42 proc. badanych), ponosząc za nie koszty w granicach 150 zł miesięcznie, podano także.
– Najważniejszym argumentem za korzystaniem z subskrypcji jest wygoda – wskazało na nią 47 proc. badanych. Nie dziwi więc, że najbardziej popularna forma płatności za tego typu abonament to powiązanie go z kartą bankową, aby cykliczne rozliczenie było automatyczne. W taki sposób swoje zobowiązania za subskrypcje reguluje ponad połowa Polaków. Badanie pokazało, że taka forma płatności jest szczególnie popularna wśród najmłodszej grupy respondentów – wybiera ją aż 69 proc. osób w przedziale wiekowym 18-24 lat. Wraz z wiekiem maleje odsetek osób, które automatyzują swoje cykliczne płatności. Dla kontrastu, osoby ze starszych pokoleń preferują samodzielne opłacanie subskrypcji np. przelewem. Z takiego rozwiązania korzysta aż 55 proc. osób w wieku 45-60 lat – wymieniono także.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami, subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Zdecydowana większość badanych (84 proc.) deklaruje, że ważne jest dla nich, aby kontrolować wydatki związane z subskrypcjami. Najczęściej robimy to po prostu przeglądając swoje konto bankowe pod kątem wydatków (robi tak 63 proc. posiadaczy subskrypcji). Przeważająca większość użytkowników subskrypcji nie przekracza miesięcznie 150 zł w wydatkach na ten cel. Jednocześnie co dziesiąty badany wskazał, że nie wie, ile dokładnie przeznacza na tą kategorię wydatków, wskazano również.
Jednocześnie ponad 80 proc. badanych chce kontrolować wydatki na subskrypcje.
– ING daje teraz taką możliwość – w aplikacji Moje ING, w jednym miejscu, można nie tylko zobaczyć wszystkie swoje subskrypcje, ale zablokować płatności, za te, z których nie korzystamy. To kolejne rozwiązanie w ramach kampanii ‚ING. Twój asystent’, które pomaga mieć większą kontrolę nad codziennymi finansami – powiedziała dyrektor odpowiedzialna za komunikację marketingową w ING Banku Śląskim Barbara Pasterczyk, cytowana w komunikacie.
Badanie przeprowadzono na panelu Ariadna na zlecenie ING Banku Śląskiego w dniach 22-27 lutego 2024 roku metodą CAWI. Badanie przeprowadzone na ogólnopolskiej próbie osób.
ING Bank Śląski jest notowany na GPW od 1994 r. Jego głównym akcjonariuszem jest holenderska grupa ING. Aktywa razem banku wyniosły 245,36 mld zł na koniec 2023 r.
Polecamy także:
- Stresujące domowe finanse. Co drugi Polak ma problemy, a co piąty się tym denerwuje
- Budżet państwa zaoszczędzi miliardy złotych. Chodzi o finanse ZUS
- Seniorzy drżą o finanse. Średnio mają 17 tys. zł długów
