Barierą dla utrzymania przez Polskę drugiego miejsca na świecie w produkcji baterii mogą być regulacje w zakresie neutralności klimatycznej, bo produkcja baterii jest energochłonna, ocenił minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podczas Kongresu Nowej Mobilności 2023, odbywającego się w Łodzi.
– Polska zajmuje drugie miejsce w produkcji baterii na świecie. Barierą w utrzymaniu tej pozycji mogą być regulacje w zakresie neutralności klimatycznej, bo produkcja baterii jest energochłonna. Należy znaleźć drogę racjonalizacji i szukać balansu między polityką klimatyczną a reindustrializacją Europy. Musimy utrzymać naszą pozycję i utrzymać również atrakcyjność dla inwestorów. Szansą dla polskiego przemysłu jest rola producenta komponentów dla samochodów elektrycznych – powiedział Buda podczas Kongresu.
Kto dziś produkuje najwięcej baterii?
Zgodnie z analizą BNEF, w 2022 r. Europa odpowiadała za 14 proc. produkcji baterii litowo-jonowych na świecie. Rynkowe analizy wskazują dodatkowo, że w 2027 r., 6 z 10 największych na świecie rynków produkujących baterie będzie pochodziło ze Starego Kontynentu. Dla Europy sektor bateryjny jest więc ważnym bodźcem zielonej gospodarki.
Czytaj też: Kolejne napięcia między UE i Chinami. Chodzi o samochody elektryczne
Wciąż jednak największym producentem baterii są dziś Chiny, a na drugim miejscu są Stany Zjednoczone. Ten ostatni rynek zwiększy swoją moc produkcyjną dziesięciokrotnie w ciągu najbliższych lat. Wzrost takiej skali będzie możliwy dzięki Inflation Reduction Act, który ma być siłą napędową dla zielonego przemysłu, ściągając inwestycje z całego świata do USA.
– Naszym priorytetem w zakresie baterii i łańcucha dostaw powinno być to, aby produkcja baterii pozostała w Europie. Do tego są potrzebne są surowce i technologie. Kluczowe są kwestie budowania wiedzy i kompetencji w zakresie projektowania i produkcji baterii w Europie – stwierdził CEO EIT InnoEnergy Diego Pavia.
Sektor atrakcyjny biznesowo
– Kiedy rozmawiam z inwestorami w zakresie nowych technologii, technologii bateryjnych czy e-mobility, padają pytania o ryzyka. To, nad czym w Polsce musimy pracować, to mix energetyczny, tak aby udział zielonej energii był wyższy. W obszarze recyklingu, mamy sygnały od inwestorów, że to atrakcyjny biznesowo sektor, ale kluczowa jest współpraca z samorządami, bo to często jest barierą. Musimy pokazać samorządom i mieszkańcom, że recykling to szansa, a nie zagrożenie – wskazała manager z Investment Center PAIH Monika Kisiel.
Unia Europejska wprowadziła w 2023 r. Net-Zero Industry Act, czyli narzędzie balansujące konkurencyjność inwestycyjną w USA i innych regionach świata. Jak podkreślali uczestnicy Kongresu, to ważny krok, który ma już w pierwszych latach dać możliwość rozwoju m.in. dla 100 tys. wykwalifikowanych inżynierów, zwiększyć możliwość magazynowania energii i utworzyć platformy wspierający inwestycje w „zielone technologie”.
Tym działaniom towarzyszą inne istotne projekty legislacyjne, takie jak Critical Raw Material Act oraz Europejskie Rozporządzenie Bateryjne, które w kontekście elektromobilności wprowadzają instrumenty zwiększające konkurencyjność i niezależność surowcową.
Potrzebne nowe regulacje
– Należy odpowiednio uregulować cały cykl życia baterii. Kluczowe są podstawy prawne. Wszystko, co wiąże się z recyklingiem i odpowiedzialnością, zostało przeniesione do osobnego aktu prawnego – rozporządzenia o bateriach. Ten akt wszedł w życiu w lipcu 2023 r. To są ramy legislacyjne, ale w zakresie rynku i globalnych trendów, aby zaspokoić światowe zapotrzebowanie na baterie, do 2030 r. potrzebny będzie wzrost wydobycia surowców od 5 proc. do nawet 40 proc. Mamy więc 3 konteksty: legislacyjny, rynkowy i technologiczny – powiedział senior EU affairs & policy manager, EUROBAT Pau Sanchis Matoses.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
– Produkujemy baterie dla samochodów osobowych, ciężarówek, ale również dla ciężkiego sprzętu z sektora górniczego. W połowie października, w Brukseli pokażemy baterie nowej generacji, bazujące na komponentach pochodzenia europejskiego. Czujemy konkurencję producentów z Chin i to duże wyzwanie, aby utrzymać pozycję rynkową w Europie. Dlatego współpracujemy z wieloma europejskimi podmiotami, aby budować łańcuch dostaw i łańcuch wartości w Europie. Paszport dla baterii trochę nas spowalnia jako producenta. Paszport to kod QR, który będzie zawierał pełną specyfikację wykorzystanych surowców i wartość śladu węglowego wytworzonego podczas produkcji – dodał CEO Impact Clean Power Technology Bartłomiej Kras.
– Współpracujemy blisko z instytucjami europejskimi, aby tworzyć odpowiednie regulacje prawne. Niemniej akty legislacyjne będą podlegać zmianom wraz z rozwojem technologii. Bardzo ważnym aspektem jest dostęp oraz ceny metali ziem rzadkich, używanych do produkcji baterii – oceniła także sustainability director w Eurometaux Kamila Słupek.
KNM jest największą konferencją sektora zrównoważonego transportu w regionie CEE. Tegoroczna edycji potrwa od 26 do 28 września. Organizatorem wydarzenia jest Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA).
Polecamy także:
- Eksperci: Za kilka lat zacznie brakować litu. To zmieni rynek samochodów elektrycznych
- „Samochody elektryczne palą się częściej”. Strażacy rozprawiają się z tym mitem. I nie tylko z tym
- Przybywa samochodów elektrycznych. Interesuje się nimi cała Europa
- Zmierzch suvów na europejskich drogach? Elektryczny i mały, to samochód przyszłości w UE